Motocykle wielozadaniowe to bardzo ważny segment rynku. Niemal każdy producent ma taki sprzęt w ofercie, niektórzy z nich nawet kilka wariantów. O prostym teście, który ułatwi nam dokonanie wyboru mówi bohater filmu.
Kiedy wiemy już na pewno, że będziemy chcieli zjechać czasem z asfaltu i zanurzyć się jednośladem w objęciach Matki Natury, stajemy przed koniecznością dokonania wyboru motocykla, który najlepiej jak się da zaspokoi nasze potrzeby. Szczęśliwcy, których nie ogranicza budżet mogą kupić kilka motocykli na różne okazje, jednak większości z nas pozostaje wybór jednej, ale porządnej maszyny.
Jak wybrać motocykl wielozadaniowy
W sieci aż się roi od opinii, testów, specyfikacji i fanpejdży poświęconych konkretnym modelom. Spora grupa bikerów da się pokroić za BMW F800GS, inni nie mają wątpliwości że tylko Honda Africa Twin. Niektórzy pukając się w czoło wskażą na Suzuki DR Big, inni z dezaprobatą pokręcą głową i zaproponują Kawasaki KLE. Co wybrać?
Świetny sposób na ominięcie większości dylematów, przynajmniej tych związanych z ceną, wyglądem i szeroko rozumianymi zewnętrznymi cechami użytkowymi przedstawił bohater naszego dzisiejszego filmu. Jest to tak zwany test samobójczy, który pozwoli nam dokładnie poznać nasze oczekiwania i uczucia względem przyszłych przygód z jednośladem. Jako motocykl wielozadaniowy będzie on, bądź co bądź, częstym gościem w okolicznych krzakach i z pewnością wielokrotnie zapragnie przytulić się do gleby.
A ja mam i polecam XT600E :P
A ja mam i polecam XL600v, znaczy się Trampka :)