Oglądając ten film czujemy spływające po plecach strugi potu i ciuchy dosłownie przyklejające się do ciała. Bieg w słońcu w pełnym motocyklowym rynsztunku to senny koszmar miłośników klimatyzowanych wnętrz.
Tegoroczna edycja odbywającej się w Holandii imprezy „Full Gear Run” zgromadziła spore grono uczestników. Zasady są proste: odstawiamy motocykle i na własnych nogach pokonujemy tor z przeszkodami w jak najkrótszym czasie. Lekkoatletyka w motocyklowym sosie.
Bieg w pełnym rynsztunku
W czasie biegu musimy być ubrani tak jak do jazdy: kask, rękawice, buty i pełen skórzany lub tekstylny strój z ochraniaczami włącznie. Zwycięzca otrzymuje bon o wartości 250 euro do wykorzystania w sklepie sponsora imprezy. Według nas mógłby zostać nową twarzą Old Spice. Antyperspirant, który sprawdzi się w tym biegu sprawdzi się wszędzie.