Choć, jak często się okazuje, przewidywanie pogody dalej niż kilka dni na przód to wróżenie z fusów, to jednak warto zainteresować się modelem pogodowym dla naszej części świata sporządzonym przez amerykańskich synoptyków z AccuWeather, który mówi w skrócie: zimy już nie będzie, a wiosna będzie upalna…
Dla nas, motocyklistów, taka prognoza jest niezwykle obiecująca, ale wiąże się też z niespotykanymi dotąd na naszej szerokości geograficznej gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi oraz suszą. Zimy w tym roku nie było, to fakt, a według specjalistów już jej nie będzie. Patrząc za okno i widząc aurę typowo marcowo-kwietniową, trudno z tym nawet polemizować.
Nadchodząca wiosna ma być wyjątkowo ciepła, a nawet upalna. Wpłynie to na wczesny rozwój roślin, a co za tym idzie wcześniejszy wzrost stężenia alergenów w postaci pyłków. To nieciekawa informacja dla alergików.
Według prognoz naukowców nadchodzący marzec będzie cieplejszy od statystycznego trzeciego miesiąca roku aż o 3 stopnie Celsjusza. Stabilne ciepło powinno zawitać do nas już w kwietniu, a w maju będziemy mieli dni naprawdę upalne, z temperaturą przekraczającą 27 stopni Celsjusza.
Choć wszystkie prognozy mówią również o gwałtownych zjawiskach pogodowych, takich jak burze, a nawet tornada – szczególnie możliwe w zachodnio-północnym regionie Polski, to jednak prognoza ta oznacza długi sezon motocyklowy.