Producenci nie marnują ani jednego dnia i wytrwale pracują nad kolejnymi systemami, które mają poprawić bezpieczeństwo motocyklistów. W Internecie pojawiły się szkice patentowe Suzuki pokazujące nowy moduł, który będzie w stanie samemu wezwać pomoc zaraz po wypadku.
Obecnie bardzo podobny system obowiązuje tylko w motocyklach BMW, ale w Internecie pojawiły się szkice, które zdradzają, że nad niemalże identycznym rozwiązaniem pracują także inżynierowie Suzuki. Owy system nie tylko sam wezwie pomoc, ale także będzie na tyle inteligentny, że będzie w stanie oszacować powagę wypadku, a wszystko dzięki czujnikom, które zostaną umieszczone w odzieży.
Pomimo tego, że na szkicach widać nakeda, to jesteśmy przekonani, że zapewne zostanie on montowany także w zdecydowanie bardziej turystycznych modelach. To bardzo dziwny krok ze strony Suzuki, bo już od kilku lat w ich motocyklach widać, że inżynierowie dosyć negatywnie nastawieni są do najnowocześniejszej elektroniki. Nowe motocykle z Hamamatsu posiadają raczej podstawowe systemy, ale jak widać może się to w niedalekiej przyszłości zmienić. System alarmowania w momencie wypadku to opcjonalny gadżet w motocyklach BMW, ale warto zaznaczyć, że jest obowiązkowym rozwiązaniem w samochodach od 2018 roku.
Przyjazny mocarz – Suzuki GSX-S 1000 [test, dane techniczne, opinie]