Od 15 kwietnia 2016 wszystkie mandaty wystawione za pomocą fotoradarów Inspekcji Transportu Drogowego są w świetle prawa nieważne. W tym dniu minął wyznaczony przez Trybunał Konstytucyjny termin na poprawienie wadliwych przepisów.
Dokładnie 14 lipca 2015 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie nadające Inspekcji Transportu Drogowego prawo do przetwarzania danych osobowych kierowców w celu ukarania ich za wykroczenia drogowe jest niezgodne z konstytucją. Uznano, że tryb przyznawania tych uprawnień Inspekcji (rozporządzenie) był niewłaściwy i stanowił nadużycie odpowiedniej ustawy. Wyznaczono dziewięciomiesięczny termin na usunięcie wad prawnych tego rozwiązania, który minął 15 kwietnia 2016 roku.
W przepisach w tym czasie nie zmieniło się nic, obecna sytuacja prawna wygląda więc korzystnie dla kierowców. Jeśli postępowanie związane z wykroczeniem nie zakończyło się prawomocnym nałożeniem mandatu lub grzywny przed 15 kwietnia, stosowanie obecnych przepisów przez funkcjonariuszy ITD będzie nielegalne, czyli sprawa powinna być automatycznie umorzona.
Według prawników istnieje jednak furtka także dla kierowców ukaranych jeszcze w wyznaczonym przez Trybunał terminie. Orzeczenie o niezgodności przepisów z konstytucją stało się faktem już w lipcu 2015 roku, co może stanowić podstawę do wznowienia postępowania w sprawie nałożonego mandatu i punktów karnych. Jest to tylko kwestia czasu, zacięcia i dobrego prawnika.
to skoro tracą ważność nie musze się już odwolac jak dostalem? Chodzi mi jak to jest bo jak coś to jeszcze odwolam sie na [LINK USUNIĘTY]
Mandaty nie są ponure. Ponure są (do obejrzenia w kostnicach, szpitalach i na wózkach inwalidzkich) efekty jazdy „mistrzów kierownicy”, którzy mają poczucie bezkarności.
No zwłaszcza jak jedziesz trasa gdzie spokojnie powinno być 90 ograniczenie jest 60 a ty jedziesz 75….I cyk
Skoro jedziesz 75 na ograniczeniu do 60, to chyba pretensja tylko do siebie? Ewentualnie taki madz styl wspomagania budżetu…
Posiadasz samochód ?? Bo podejrzewam że jeśli masz to jeździsz jak ciota
Nie jak ciota, tylko ma Hot Wheelsa :D
Owszem, posiadam samochód. I jeżdżę przepisowo. I jak każdy kierowca popełniam błędy. Tylko że jest dużo większe prawdopodobieństwo, że ich konsekwencje będą dużo mniejsze niż w przypadku błędów „mistrzów kierownicy”. I jakoś nie widzę problemu w przyjechaniu do celu kilka minut później. Najbardziej mnie śmieszy, jak taki miłośnik jazdy na zderzaku wypruje do przodu, jakby walczył o życie, a potem regularnie spotykam się z takim na najbliższych światłach. Droga nie jest prywatnym torem wyścigowym – tam ma prawo jeździć każdy, kto ma uprawnienia. Także jest dla „kapeluszników”, „dziadków” i początkujących. A jeśli chodzi o mandaty, to nawet gdyby dawali ich 10 razy więcej, to nie pokryje to faktycznych kosztów wypadków, więc nie płaczcie (i tak pośrednio płacimy za nie wszyscy).
Zefirowemu chyba Zefir mózg wywiał. Kompletnie nie jarzy. Chodzi o bezpodstawne karanie a nie o słuszne. Jeśli ktoś przez drogę osiedlową jedzie 80 km/ h należy mu zabrać uprawnienia ale jeśli na 4-pasmowej drodze z zabudowaniami odległymi o 500 m od niej ktoś jedzie 70 km/h to karanie go jest patologią
Jeżeli jazda 70 km/h jest tam zabroniona, to jest to karanie jak najbardziej zasadne. Robiąc prawo jazdy niejako domyślnie deklarujesz, że będziesz przestrzegać przepisów obowiązujących na drodze. To przestrzegaj, albo wrzuć plastik do niszczarki.
Spoko.
Przecież Trybunał nie działa to jego orzeczenia też nie są ważne. !!!
Orzeczenie Trybunału zostało opublikowane w ubiegłym roku z 9-miesięczną karencją, która minęła 15 kwietnia. A zatem orzeczenie jest całkowicie ważne.
Co należy zrobic w przypadku otrzymania wezwania do przeslania danych lub czegos podobnego?
No właśnie co należy zrobić ?bo ja spodziewam się dwóch z 20 kwietnia.
W zupełności zgadzam się z tym co pisze ___zefirowy
No właśnie a ja z 29 marca na 50 miałem 110
A jeśli ja jechałem 29marca na 50 grubo po 100 to co teraz?
Ok, JA jechałem zgodnie z przepisami na 2 pasmówce i wyprzedził mnie samochód, zdjęcie zrobiło mi. W drugą stronę jechało sporo aut. Po drodze był też duży tir i barierki metalowe. I co teraz?