O Serbii słyszymy najczęściej w kontekście tranzytu do Grecji lub Albanii. Tymczasem kraj ten pęka w szwach od wspaniałych atrakcji, których wystarczy niejedną wyprawę. Dziś jedna z nich – wspaniała droga 34 u stóp Parku Narodowego Dżerdap.
Serbia to prawdziwa skarbnica turystycznych atrakcji – wspaniałe monastery, niezwykłe formacje przyrodnicze czy miasta – pomniki historii mogą zapełnić najdłuższy nawet urlop w tym kraju.
Z różnych powodów promocja serbskiej turystyki leży na całej linii. Podczas gdy Chorwacja czy Czarnogóra opływają w turystów, Serbia wciąż walczy o miejsce należne jej na turystycznej mapie Europy.
Jedną z najważniejszych atrakcji Serbii są parki Narodowe – w jednym z poprzednich odcinków cyklu „Trasy Motocyklowe” pisaliśmy o Parku Narodowym Tara, dziś o drodze, która biegnie skrajem innego cudu serbskiej natury – parku Dżerdap.
Droga 34 biegnie od Żelaznych Wrót – zapory wodnej łączącej Serbię i Rumunię, aż do miejscowości Pozarevac. Jednak najpiękniejszy jej odcinek przypada właśnie wzdłuż parku Dżerdap.
Mnóstwo tuneli i galerii sprawia, że jazda tym fragmentem drogi dostarcza wielu emocji. Unikalne widoki na oba brzegi Dunaju pozwalają zachwycić się tą częścią Serbii. Na szczególną uwagę zasługuje stanowisko archeologiczne Lepenski Vir, odkryte na początku lat 60. XX wieku, podczas robót związanych z budową pobliskiej tamy Żelazne Wrota.
Obowiązkowym punktem na trasie jest również wspaniały zamek Golubac, który leży dokładnie na drodze 34 – jadąc od strony Żelaznych Wrót przejeżdża się wewnątrz jego murów.
Nawierzchnia drogi jest niezłej jakości, ale na niektórych fragmentach ogromnym niebezpieczeństwem są osuwające się kamienie. Uważać należy szczególnie po intensywnych opadach deszczu.