Moto Morini to włoska marka motocykli założona w Bolonii w 1937 roku. W końcu ten kultowy producent, po latach nieobecności nad Wisłą, doczekał się krajowego importera, który zapewni dostępność oferowanych obecnie modeli. Właśnie podano oficjalne, polskie ceny na motocykle tej marki!
Włoska marka w swoim portfolio posiada obecnie trzy modele motocykli oparte na wspólnej silnikowej platformie pojemności 649 cm3.
Wspólny dla nich dwucylindrowy, rzędowy silnik zaprojektowany przez inżynierów Kawasaki generuje 60 KM i 56 Nm dla modelu X-Cape oraz 61 KM i 54 Nm dla modeli Seiemmezzo. Wszystkie modele wyposażone są w pełne oświetlenie led, zawieszenie firm Marzocchi i Kayaba, opony Pirelli, układ hamulcowy Brembo oraz elektronikę Bosch.
Oferta ta już niedługo poszerzy się o kolejne motocykle. Zasili ją cruiser, również oparty na znanej, dwucylindrowej, rzędowej jednostce oraz całkowicie nowy adventure – X-Cape 1200 napędzany silnikiem V2 – tak charakterystycznym dla marki. Silnik ten opracowany został na bazie jednostki Moto Morini Granpasso.
We właśnie tworzącej się sieci dealerskiej już w trzecim kwartale 2023 roku będzie można zakupić następujące modele Moto Morini:
Trzy rodzaje hitowego modelu kategorii adventure – X-Cape 650
Wersja na aluminiowych kołach dostępna będzie już od 37 900 zł brutto. Można będzie ją zamówić w trzech wersjach kolorystycznych: biało czerwonej Carrara White, czerwonej Red Passion oraz antracytowej Smoky Anthracite.
Wersja na kołach szprychowych kosztować będzie od 39 900 zł brutto. Również występuje ona w trzech wariantach malowań: biało czerwonym Carrara White, czerwonym Red Passion oraz antracytowym Smoky Anthracite.
Topową wersją modelu jest wersja Gold Wheel Edition, której wyróżnikiem są złote obręcze szprychowych kół. Kosztować ona będzie 41 900 zł brutto. Ten motocykl występował będzie w jednej wersji kolorystycznej: czerwonej Red Passion.
Dwa modele Seiemmezzo – naked oraz scrambler
Nie mogło zabraknąć w ofercie nakeda, a przedstawicielem tego segmentu jest Seiemmezzo STR. Nabyć go można już od 37 490 zł brutto. Dostępny będzie w trzech wariantach kolorystycznych: antracytowym Smoky Anthracite, czerwonym Fire Red oraz białym Starlight White.
Producent nie zapomniał również o fanach klasyki, więc dla nich przygotował model Seiemmezzo SCR. Wyjątkowego scramblera dostępnego już od 39 490 zł brutto. Będzie można nabyć go w trzech malowaniach: czarnym Night Black, niebieskim Blue Storm oraz zielonym Navy Green.
Oficjalna sieć sprzedaży motocykli Moto Morini właśnie się tworzy. Mamy potwierdzoną informację, że pierwszym w Polsce dealerem tej marki została firma Moto-Trip z Krakowa.
Więcej o motocyklach Moto Morini na stronie importera Moto Morini | Ride Freedom (moto-morini.pl)
echhh i dalej mylicie, że Kawasaki ma coś wspólnego z konsrukcją ;/
MM bazuje na CF Moto a CF jest kopią (udaną) Kawasaki.
Chociaż i może ktoś kiedyś produkował coś dla Kawy i potem przywłaszczył sobie tą konstrukcję silnika ale jednak dalej jest to „kopia” czy „wzorowanie” .
Poszperajcie głębiej w tym temacie (np zapytajcie Kawasaki).
I nie to, że się czepiam o z chęcią bym go kupił (tylko muszę się im przejechać czy będzie mi pasował) i od roku śledzę losy tego modelu czy w końcu w Polsce się pojawi.
No ale wolałbym rzetelną informację co do bazy tej konstrukcji a nie mylenie.
:-P
Hehe… No to tak – byłem w Włoszech, w Trivolzio, gdzie siedzibę ma fabryka. Rozmawiałem z inżynierami i z managerami marki Moto Morini. Informacje, które przekazałem, są z pierwszej ręki. Projekt silnika to jednostka Kawasaki z ER6. Inżynierowie z MM przekonstruowali ten silnik, dostosowując go do norm Euro5 i jest to ich indywidualny projekt – jak twierdzą. Burzyli się na określenie, że jest to konstrukcja Kawasaki, bo jest mocno przez nich przekonstruowana. O CFMoto nie było powiedziane ani słowa. Może CF-Moto poszło tą samą drogą i w swoich motocyklach również stosuje silniki od ER6, ale wg wiedzy u źródła, jest tak jak piszę. – Brzoza
Ok , Dzięki
to rzeczywiście historia zagmatwana godna Szerlocka :]
Jak szukałem w tamtym roku na czym bazuje ten sprzęt to wyszło, że niby Cf Moto, które tak jak piszesz wzięło sobie silnik z ER6 i po swojemu zrobiło (tak piszą, że kopia/inspiracja ER6).
A tu jeszcze inaczej, że to MM przerobiło po swojemu silnik ER6.
hmm a to tak można wziąć sobie silnik i przerobić ? czy za pozwoleniem Kawy?
Jak to jest?
Bo przyzwyczajony jestem, że albo kupiony silnik od kogoś i wykorzystywany, albo robiony na licencji. A tu praktyki są jeszcze inne.
Nie nadążam za tymi chińczykami bo w sumie to oni tak robią.
Kiedyś, dawno temu jak koreańczycy wchodzili z samochodami na bazie japońskich to było to potwierdzone oficjalnie, że wykorzystują (mają licencje itp) te konstrukcje.
A w chińczykach to niewiele wiadomo.
I teraz Moto Morini , które też zakręciło w tym temacie.
Połapać się ciężko :-)
no nic, czekam na możliwość przetestowania X-Cape bo jest piękny :D
Wg mojej wiedzy wygląda to tak, że kupujesz od konstruktora prawa do konstrukcji bazowej, którą możesz przerabiać po swojemu we własnym zakresie, ale bez oficjalnych konotacji z Kawasaki. Bo to już nie jest silnik Kawasaki, a jednostka powstała na bazie takiego silnika. Zatem nie znajdziesz ani oznaczeń, ani nikt nie może oficjalnie o tym mówić – tylko idzie taki przekaz, że jednostka powstała na bazie takiej a takiej jednostki opracowanej przez Kawę, co dla CFmoto czy MM jest przekazem jak najbardziej pozytywnym. – Brzoza