James Ketchell jest przykładem zwycięstwa nad własnymi ograniczeniami. Motocyklista, któremu po poważnym wypadku drogowym nie dawano szans na samodzielne chodzenie, ukończył mordercze wyzwanie.
30-letni Brytyjczyk James Ketchell uległ w 2007 roku poważnemu wypadkowi motocyklowemu. Lekarze nie pozostawiali złudzeń – fatalne złamanie kostki miało uniemożliwić Jamesowi sprawne poruszanie się.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Motocyklista postanowił jednak nie poddawać się. Podjął mordercze wyzwanie – triathlon, w którym samotnie pokonał 5000 km przez Ocean Atlantycki wiosłując z Wysp Kanaryjskich na Barbados, a następnie wspiął się na Mount Everest.
Jego podróż zakończyła się pokonaniem niemal 30 000 km na rowerze. Jest pierwszym człowiekiem któremu udało się dokonać takiego czynu w czasie krótszym niż 6 miesięcy. Ketchell podczas swojej podróży podkreślał, że siła człowieka tkwi w umyśle.