Kolejne niepokojące informacje, dotyczące motocyklistów w USA. Podczas festiwalu motocyklowego w mieście Fresno w Kalifornii doszło do strzelaniny. W jej rezultacie jedna osoba zginęła, a co najmniej 12 jest rannych.
Według lokalnych mediów do strzelaniny doszło dwa dni temu o drugiej w nocy, podczas corocznego festiwalu motocyklowego w klubie dla bikerów Soul Brothers. W samym klubie znajdowało się wtedy ponad 500 motocyklistów z kilku stanów.
Po rozpoczęciu strzelaniny na miejsce skierowano 100 policjantów, ich liczbę wkrótce podwojono. Wtedy, według policji, rozpoczęła się masowa ucieczka motocyklistów z miejsca zdarzenia, choć kilkudziesięciu z nich udało się zatrzymać.
Strzelanina w klubie – materiał lokalnej telewizji
Ofiarę strzelaniny, 18-letniego motocyklistę Dejuana Gladneya oraz większość rannych znaleziono w największej sali klubu, gdzie odbywał się koncert. .
Klub Soul Brothers od kilkudziesięciu lat jest kultowym miejscem spotkań kalifornijskich motocyklistów. Dwa razy w roku, wiosną oraz właśnie jesienią, organizowane są tu motocyklowe festiwale – zloty, w których bierze udział nawet ponad 1000 motocyklistów.
Po głośnym incydencie z Range-Roverem to już drugie opisywane przez media zdarzenie, w którym w kontekście przemocy wymienia się środowisko motocyklistów. Jak podkreślają miejscowe gazety, z pewnością zaszkodzi to wizerunkowi motocyklisty w amerykańskim społeczeństwie i może pociągnąć za sobą zaostrzenie przepisów, dotyczących motocykli.
Miejsce zdarzenia
(kliknij i powiększ mapę by zobaczyć miejsce strzelaniny w street view)