[sam id=”24″ codes=”true”]Motocykle z silnikiem wysokoprężnym to raczej rzadkość. Jeszcze rzadsze są diesle zasilane czymś innym niż olej napędowy. Dzisiejszy bohater to absolutny unikat – paliwo, które go napędza to przetopiony tłuszcz z… bekonu.
Wiele z przedstawianych przez nas customów powstało na zamówienie jako obiekt reklamowy konkretnych firm i produktów. W końcu w reklamie chodzi przede wszystkim o przyciągnięcie uwagi, a to wychodzi najlepiej pięknym kobietom i szybkim maszynom. W tym przypadku jest podobnie, a poziom związania motocykla z produktem nas zadziwił.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Custom bike z silnikiem diesla, którego autorem jest znany inżynier Charlie Smithson, powstał na zamówienie firmy spożywczej Hormel Foods, która chce nim reklamować nowy produkt na bazie bekonu – Black Label.
Okazuje się, że wieprzowy przysmak może być dobrym paliwem nie tylko dla kierowcy. Silnik motocykla przystosowano bowiem do zasilania przetopionym i rafinowanym tłuszczem z bekonu. To nie żart!
Motocykl zbudowano na bazie KTM-a 950/990 Adventure. Jego napęd to wyścigowa odmiana silnika wysokoprężnego, którego znajdziemy również w aucie Smart For Two. Trzycylindrowa jednostka o pojemności 799 cm3 generuje 45 KM i przyjemne 100 Nm momentu obrotowego.
Pozbawiona owiewek maszyna dostała również nowy zbiornik paliwa o obłym kształcie. Otrzymaliśmy stylowego cafe racera z silnikiem diesla… tego jeszcze nie grali.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Paliwo do tego motocykla to wytopiony tłuszcz wieprzowy, z którego uzyskano biodiesla typu B100. Po dostosowaniu systemu wtryskowego silnika uzyskano rewelacyjne spalanie na poziomie 2,3-3,1 l/100 km. Podejrzewamy tylko, że dzięki stale unoszącej się z wydechu miłej woni każda podróż będzie kończyła się w barze z cudownie niezdrową żywnością.