Francuska firma TopTrailer zaprezentowała serię przyczep m.in. do transportu motocykli. Dzięki hydraulicznemu systemowi opuszczania podłogi możemy zapomnieć o ryzykownym wprowadzaniu naszej maszyny po rampie.
Bywają sytuacje, kiedy zamiast na własnych kołach, musimy przewieźć nasz motocykl na przyczepie. Wiąże się z tym kilka niedogodności. W tradycyjnych przyczepkach podłoga jest kilkadziesiąt centymetrów nad asfaltem i do wprowadzenia tam naszego pojazdu trzeba użyć specjalnej rampy. Jest to kłopotliwe i czasem ryzykowne, w sieci aż roi się od filmików z efektownymi upadkami.
Przyczepy firmy TopTrailer są wyposażone w specjalny system hydrauliczny, w którym jednym ruchem dźwigni opuszczamy tył podłogi na wysokość asfaltu, dzięki czemu nie potrzebujemy rampy. Po prostu wjeżdżamy tam naszym motocyklem i blokujemy przednie koło w specjalnym zaczepie.
Następnie zabezpieczamy ładunek pasami, kilkoma ruchami tej samej dźwigni podnosimy przyczepkę wraz z motocyklem i jesteśmy gotowi do drogi. Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest możliwość codziennego parkowania jednej lub dwóch maszyn bezpośrednio na przyczepie, dzięki czemu oszczędzamy miejsce w garażu.
Opisywaliśmy w tym roku podobną konstrukcję holenderskiej firmy AirTrailer, opartą na systemie pneumatycznym. Francuskie przyczepy mają jednak tę przewagę, że do podnoszenia nie jest potrzebny dodatkowy kompresor, wszystko robi się za pomocą jednej dźwigni. Top Trailer oferuje swoje wyroby w kilku rozmiarach, a ich ceny wahają się od 9 000 do 10 500 zł. Możemy też zamówić dodatkowe akcesoria, takie jak różnego rodzaju uchwyty i burty. W dziedzinie ułatwiania sobie życia ludzka pomysłowość wydaje się nieograniczona.