Wierzcie lub nie, ale stara dobra Jawa 350 wciąż jest produkowana i ma się całkiem nieźle. Nowy model można kupić w jednej z trzech wersji: Classic, Sport oraz Military Limited Edition. Ceny zaczynają się już od 4 035 euro (równowartość 17 000 zł).
Wszystkie trzy wersje są napędzane przez ten sam dwusuwowy silnik o pojemności 345 cm3, który współpracuje z czterobiegową skrzynią i wyposażony jest w elektryczny starter. Motocykl osiąga moc 23 KM i maksymalny moment obrotowy 32 Nm. Z przodu zastosowano nawiercane tarcze hamulcowe o średnicy 265 mm. Zbiornik paliwa o pojemności 17 litrów, zgodnie z zapewnieniami producenta powinien wystarczyć aż na 400 km.
Entuzjaści czeskiej marki z pewnością docenią klasyczną wersję, w której zachowano charakterystyczne elementy z dawnych lat. Jest to między innymi owalny zbiornik paliwa z chromowanymi akcentami. Wersja Military Limited Edition w modnym stylu scramblera występuje w kolorze wojskowej zieleni z kostkowymi oponami. W wersji sportowej zastosowano nieco inne przełożenia skrzyni biegów i owiewkę dla lepszej ochrony przed wiatrem.
Produkcja motocykli Jawa 350 odbywa się w nowej fabryce Jawy w miejscowości Týnec nad Sázavou w Czechach.
Kupić można, ale czy zarejestrować również, przecież norm euro to ten silnik raczej nie spełnia….?
Ty się znasz jak mało kto na dwusuwach A Nowe skutery z chin których nikt nie sprawdzał na emisje spalin?? jeżdzą zarejestrowane?
No właśnie! Czy te motocykle mają homologację dla rynku UE?
Ciekawe czy wały będą się ukręcały jak w starych :D
Oj chłopie ale ty masz widze pojęcie o tych motocyklach??? haha uważaj by Ci się w głowie co nie przekręciło!
Wersja Sport jest ciutkę z Tramka starego zerżnięta.
szajs każda jawa 350 cz 350 inna bajka żeliwne gary żadna jawa nie miała polotu do cz a wały no niestety zależy od użytkowania motocykla ale gdy się szanowało to potrafiły pojeździć
Fabryka w Tyncu to żadna nowa fabryka zawsze tam robili.
I znowu sobie ponarzekam, bo serce boli …a w Polsce pomimo, że kiedyś była potęgą motocyklową mamy chińskie junaki i romety.
Za 17k chyba trzeba być wielkim entuzjasta i
to jeszcze zrobionym ;) za te pieniądze można kupić porządne moto chociaż używane.
miałem kiedyś ten sprzęcik, instalacja jeszcze 6V. sporo zdrowia mnie kosztowała, o pieniądzach nie wspominając. ale jeśli już jeździła, to dawała sporą frajdę. cena 17 k zł chyba pochodzi z kosmosu.
a jeszcze co do dwusuwów: nigdzie nie jest napisane, że silnik dwusuwowy nie może mieć homologacji. musi tylko spełniać normy EU w zakresie składu spalin. w ogóle, to dwusuwy są bardzo perspektywiczne, jeśli chodzi o rozwój konstrucji. nie spisujmy ich przedwcześnie na straty.
Jeżeli by nie spełniał norm UE to pewnie by nie wszedł do produkcji. Znajomy ma taką i nie miał problemu z jej rejestracją
Niedrogo, jedynie 17 tys. złotych;)! Miałem tą Jawę 350 TS i nawet dobrze ją wspominam. Jakby zamontowali silnik 4-suwowy o takiej pojemności i poprawili jakość tych sprzętów. A tak konstrukcja silnika pochodzi z lat 50-tych XX wieku!
Jakie ukręcanie wałów? Jakie koszta?!
Ludzie,opanujcie się. Mam TS z 88 roku. Po remoncie śmiga i śmiga. 3 rok bez awarii,nawet bez usterek.
Niestety,ale w tamtych czasach oleje do mieszanek były gorsze jak piasek w benzynie…..
Druga sprawa – jak kraj nie jest w unii to sobie może nawet 16 litrowe 2T produkować:)
trzecia sprawa – obecnie nie można produkować 2T większego niż 50 cm3 na drogę. Motocrossy owszem,ale nic,co ma poruszać się po drodze nie może być produkowane z 2T. I nie ważne,że spełnia Euro. Trzecia sprawa – już jej nie produkują. Produkowali od 2003 roku do 2014. Teraz Jawa produkuje pełno 125tek z 4T
To już nie można kupić nowej z tym silnikiem 2-suw ? Na rosyjskich kanałach są kawy z 2016 rocznika.
W Unii sprzedawać dwusuwów już nie wolno.
W Wielkiej Brytanii można. A i są sposoby na zarejestrowania tego nowego motocyklu w Polsce.
greg92pl szacunek ludzie nie wiedza co pisza. jawa jest historia a Ci ktorzy maja w jej braku radze sie doszkolic i wtedy pisac
Tutaj opisali komentarze ludzie którzy raz w życiu siedzieli na tym motocyklu albo wcale.Bo stali obok! Jawa to sprzęcik wcale nie najgorszy! Żadnych urywających się wałów! To MZ spadały kosze sprzęgłowe bo były tylko na stożku 250/251 i grały swożnie na dłoku jak stare gary! Jawa miała problem jedyny.a nawet nie jawa jak ludzie. nie umieli ustawić zapłonu dobrać świec itp Ja miałem w swoim życiu kilkanaście jaw!! I jestem zadowolony jak z jawy tak z Cż !
10/10
Problem był nie w jakości motocykli MZ, tylko w jakości olejów sprzedawanych w Polsce… na niemieckim oleju 1:50 i moto nie dymiło, a na polskim miksolu 1:33 do 1:25, bp inaczej kilka tysi i po łożysku igiełkowym korbowodu.
A największym problemem jawy był gówniany układ zapłonowy, który regularnie się rozregulowywał, i tyle. Moto było całkiem ok poza tym.
Tak,patyny trza bylo regulowac czesto ale nijak ma sie to do etz.Jest ,tzn.byla moc.Fajny motor byl…
Panowie wem cos na ten temat bo mialem taka jawe jest najlepszym modelem jawy jaki powstal nigdy mnie nie zwiodla . ts sie kryja pod kazdym wzgledem i ma tez super rozwiazania. Super motor.