NewsyNowa Honda Shadow. Wciąż mocno odwołuje się do klasyki

Nowa Honda Shadow. Wciąż mocno odwołuje się do klasyki

-

Honda Shadow z przyszłorocznej linii modelowej trafia właśnie do amerykańskich salonów. Popularny chopper wagi średniej zyskał kilka zmyślnych dodatków, które nadały mu staromodnego stylu przy zastosowaniu nowoczesnej technologii.

Niezmiernie nas cieszy, że Honda wciąż dba o jeden ze swoich najpopularniejszych modeli. Wychodząc z założenia, że nie każdy motocykl musi być potężny by wyglądać okazale, projektanci nowego modelu Shadow zastosowali takie rozwiązania, które subtelnie podkreślają charakterystyczny styl tego modelu.

Słusznych rozmiarów koła otulone rozbudowanymi błotnikami, masywny reflektor i poprowadzone daleko do tyłu końcówki kierownicy jasno określają adresatów tego motocykla. Także szprychowe koła i niskie siodło nie pozostawiają wątpliwości, że nowa Honda Shadow znajdzie nabywców wśród bikerów przywiązanych do amerykańskiej klasyki motocyklowej.

Również w kwestii napędu postawiono raczej na klasykę, niż nowatorskie pomysły. Zasilany wtryskiem V-twin o pojemności 749 cm3 zadowoli raczej spokojnie usposobionych bikerów. Cena nowej shadowki w USA wyniesie 8 240 dolarów (26 500 zł). W Europie, po dodaniu ceł, akcyzy i podatków należy spodziewać się kwoty ok. 10 000 zł wyższej.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

3 KOMENTARZE

  1. Witam
    Mam pytanie, dlaczego zamieszczacie nieaktualne zdjęcia? Honda w tym modelu już od zeszłego roku stosuje tylne hamulce tarczowe…
    Czyżbym się mylił i nastąpił powrót do korzeni?
    pozdrawiam

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ