„Stop Agresji Drogowej” to kryptonim policyjnej akcji, która sięga korzeniami do zamierzchłej przeszłości, czyli… donosów. Donosy, w postaci filmów z zarejesrtowanymi wykroczeniami drogowymi, wysyłać można na specjalną skrzynkę mailową. Myślicie, że nikt nie z niej nie korzysta? Jesteście w ogromnym błędzie!
Uwaga, kamery są wszędzie!
Kiedyś, „za dawny czasów”, chcąc wykonać drogową sztuczkę, albo odkręcić gaz na maksa, trzeba było się rozejrzeć, czy któryś z niebieskich panów nie widzi naszej zbrodni. Teraz jest dużo trudniej – fotoradary, kamery na skrzyżowaniach, monitoring, tajniackie radiowozy, a do tego… prywatne wideorejestratory w cywilnych autach. Tak moi drodzy, każdy teraz może ukarać pirata drogowego, przesyłając nagranie z wnętrza swojego samochodu Komendy Wojewódzkiej Policji regionu, w którym wykonano nagranie.
Rekord donosów
2020 rok był rekordowym rokiem jeśli chodzi o liczbę nagrań nadesłanych przez obywateli do policyjnych skrzynek mailowych, ze wzrostem w stosunku do poprzedniego o 15%. Na podstawie nadesłanych filmów mandaty otrzymała też rekordowa liczba 19 tys. kierowców!
Gdzie najwięcej zgłoszeń?
Najczęściej powiadomienie o mailu w skrzynce wyświetlało się w Komendzie Stołecznej Policji, aż 3317 razy, trochę rzadziej w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu – 2645 razy, a w KWP w Krakowie 1504 razy.
Motocyklista zlekceważył fotoradar, ale “zdjęcie” i tak dostał dzięki przejeżdżającej osobówce
ORMO czuwa!
Zgłaszających wykroczenia drogowe nie odstrasza nawet fakt, że policja ma prawo wezwać osobę, która dokonała nagrania, jako świadka wykroczenia, na zeznania w komendzie. ORMO, choć rozwiązane przez Sejm 23 listopada 1989 roku, czuwa nadal!