Początkowo tarcza antyinflacyjna miała obowiązywać jedynie do końca lipca, jednakże ostatecznie jej działanie zostało przedłużone do końca 2022 roku. Czy powrót do standardowej stawki VAT będzie wiązał się z kolejnymi podwyżkami?
Tarcza inflacyjna to reakcja rządzących na obecną sytuację w Polsce. Obniżenie stawki VAT z 23 do 8% miało nieco zahamować wzrost cen i sprawić, że obywatelom będzie żyło się lżej. Finalnie jednak efekt takiej decyzji był co najmniej mizerny, gdyż niemalże we wszystkich branżach odnotowano rekordowe kwoty. Niższy VAT objął nie tylko paliwa, ale również wiele produktów codziennego użytku.
Początkowo rząd informował, że do końca bieżącego roku nie zmieni stawki VAT, jednakże przyglądając się panującej obecnie sytuacji możemy dojść do wniosku, że tarcza antyinflacyjna ponownie zostanie przedłużona i z pewnością będzie obowiązywać jeszcze przez kilka miesięcy przyszłego roku.
– W ramach UE Polska ma nadal chyba najniższe ceny paliw albo przynajmniej jedne z najniższych cen paliw. To wynik właśnie tego, że wprowadziliśmy politykę obniżenia podatków na paliwa i dzięki temu, że nasz największy koncern, czyli Orlen, podejmuje bitwę cenową z innymi firmami paliwowymi na rynku, bo bez tego koncernu te ceny byłyby dziś zapewne wyższe. – komentuje rzecznik rządu Piotr Müller.
Ceny za litr paliwa na pylonach aktualnie odnotowują rekordowe kwoty i zdecydowanie najgorszą możliwą opcją byłoby odmrożenie niższego podatku VAT. Pozostało nam jedynie mieć nadzieję, że już niebawem sytuacja na rynku paliwowym zdecydowanie się ustatkuje i ponownie kwoty zaczną spadać w dół.