Pełnowymiarowy model Ducati 1199 Panigale to pomnik możliwości nowoczesnych drukarek 3D. Choć odwzorowana z aptekarską niemal dokładnością maszyna niestety nie jeździ, to jednak powala potęgą detalu.
Wynalazek druku fundamentalnie zmienił bieg historii ludzkości, a siła słowa drukowanego wysadziła z siodła niejednego króla. Ostatnimi czasy ze względu na rozwój elektroniki czytelnictwo tradycyjnych wydawnictw nieco spadło, wciąż bardzo dobrze trzyma się natomiast drukowanie meczów. Nadchodzi kolejna rewolucja – druk trójwymiarowy, który już niedługo pozwoli na hurtowe urzeczywistnianie marzeń w zaciszu własnego domu.
Przykładem potencjału druku 3D jest zaprezentowany niedawno model Ducati 1199 Panigale. Zaprojektowano go przy użyciu komputera, a przeniesienie do rzeczywistości zapewniła specjalna drukarka. Delikatny wzór na powierzchni modelu do ślady po warstewkach tworzywa o grubości 0,1 mm.
Choć to tylko model i do pełnowartościowej kopii mu daleko, to jednak daje wyobrażenie o możliwościach tej technologii. Motocykl odwzorowano niezwykle dokładnie, widać nawet wszystkie zakamarki poszczególnych ogniw łańcucha. Jeszcze kilka lat pracy inżynierów i kto wie, czy po wizycie w salonie zamiast kluczyków do motocykla nie otrzymamy na pendrivie projektu do druku we własnym zakresie…
[sam id=”24″ codes=”true”]
[sam id=”24″ codes=”true”]