Wszystkie zmiany w taryfikatorze, ale także podwyższenie kwot mandatów miało znacząco wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Statystyki dotyczące pierwszych pięciu miesięcy zostały przedstawione przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Drogowego.
Zdaniem KRBRD podwyższenie kwot mandatów zdecydowanie wpłynęło na stosowanie się kierowców do obowiązujących ograniczeń prędkości, a wszystko przez strach przed dotkliwymi karami finansowymi. Największy spadek dotyczył niedostosowania prędkości do warunków na drodze i mniejszy był aż o 25% względem tego samego okresu w ubiegłym roku. Ponadto zauważalnie spadła liczba nieudzielenia pierwszeństwa przejazdu o 16%.
Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wyliczyła, że koszty wszystkich zdarzeń drogowych w Polsce w 2021 roku wyniosły 39,3 mld złotych, a w 2017 roku kwota ta wyniosła aż o 17,3 mld więcej. W jej skład wchodzą nie tylko koszty wynikające ze zdarzeń na drogach, ale także utrzymanie jednostek operacyjnych, koszty pogrzebów, hospitalizacji ofiar, postępowań karnych na skutek wypadków, wypłaconych odszkodowań czy straty gospodarcze. Czy w takim razie decyzja o zmianie taryfikatora oraz podwyższenie mandatów była dobra? Wydawać się może, że tak, chociaż nadal z wieloma przepisami, jak chociażby pierwszeństwo pieszych na przejściach, wielu kierowców nadal nie może się zgodzić, twierdząc, że w żadnym stopniu nie wpłynął na poprawę bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Rząd przegłosował przedłużenie terminu niższej stawki VAT na paliwo