NajnowszeSuzuki pracuje nad systemem eCall

Suzuki pracuje nad systemem eCall

-

Systemy zawiadamiający służby ratownicze o wypadku są już obowiązkowym punktem wyposażenia w samochodach, ale rozwiązanie to z coraz większym powodzeniem wdrażane jest również do jednośladów. 

System eCall ma za zadanie powiadomić wszystkie służby ratownicze w momencie wypadku i w samochodach znalazło się już na liście obowiązkowego wyposażenia w UE. Od dłuższego czasu prowadzone są rozmowy, które mają sprawić, że będą one także montowane w jednośladach, ale na ten moment jest to tylko dodatkowa opcja, którą można zakupić chociażby w motocyklach BMW. Okazuje się, że kolejni producenci motocykli także pracują nad tym systemem, czym pochwaliło się ostatnio Suzuki, pokazując w Internecie szkice patentowe.

Suzuki pracuje nad systemem eCall

Podstawą działania systemu eCall będzie komputer ECU i dodatkowe czujniki przyspieszenia, które wykryją wypadek. Co ciekawe znajdą się ona także w kombinezonie kierowcy, dzięki czemu system będzie w stanie wykryć jego dokładną pozycję, ale także określić czy się porusza, czy leży unieruchomiony. Bardzo ważną funkcję będzie pełnił także kluczyk zbliżeniowy, na podstawie którego możliwe będzie określenie położenie kierowcy względem motocykla.

Suzuki nie poinformowało jeszcze w jakich modelach motocykli pojawi się system eCall, ale możemy być pewni, że jego nieco prostsze wcielenie już niedługo pojawi się na liście wyposażenia. Rozbudowana wersja z czujnikami w odzieży będzie znacznie trudniejsza do zrealizowania, gdyż wymaga zakupu specjalnego kombinezonu.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ