Marka Benelli obecnie kojarzy się głównie z włoskim designem i chińskim kapitałem. Ale, przecież nie zawsze tak było…
Marka z Pesaro ma w swojej historii lepsze i gorsze okresy. W okolicy 2004 roku, podczas kolejnej próby wskrzeszenia marki, na drogach pojawił się model TNT 899. Napędzany rzędową trójką motocykl miał solidne 129 KM i stylistycznie wpisywał się w popularny wtedy nurt streetfighterów. Aż trudno uwierzyć, że obecnie najlepiej sprzedającym się modelem Benelli, jest turystyczny TRK 502. Producent stara się też walczyć o swoje miejsce w segmencie scramblerów, używając do tego całej gamy motocykli spod znaku Leoncino.
Feniks z popiołów
Na chińskiej stronie producenta właśnie pojawił ponownie model TNT 899. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mocno przypomina on stare TNT 899. Silnik ma trzy cylindry, moc jest tylko delikatnie mniejsza i wynosi 118 KM. Cała maszyna bardzo mocno przypomina model sprzed półtorej dekady. Nas ta wiadomość cieszy. Trzycylindrowy piec upchnięty w turystycznym TRK albo jeszcze lepiej – powrót modelu TNT 1130.
Tylko czy modele te mają jakąkolwiek szansę pojawić się na tak trudnym, europejskim rynku? Pożyjemy, zobaczymy… Na razie wciąż czekamy na TRK 800!