Gdy brakuje Ci doświadczenia, nawet najgłupsza rzecz może się stać przyczyną mniej lub bardziej groźnego zdarzenia. W dziale “wypadki motocyklowe” kolejny krótki film wraz komentarzem i krótką analizą przyczyn.
Oto amatorski film nagrany kamerką na kasku. Bohater śmiga sobie piękną leśną drogą, upojony widokami i odgłosem swojego Hyosunga GT250R. Przegazowując co jakiś czas oddaje się chwili kontemplacji. W końcu… zapomina pochylić się na zakręcie, nie reaguje w porę na żwir i ląduje w lesie.
Prezentowany film to książkowy przykład, jak ważna jest koncentracja podczas jazdy motocyklem. Jeśli uwaga kierowcy byłaby skupiona na drodze, mógłby w porę zareagować na zagrożenie. Tymczasem odrobina żwirku na powierzchni drogi spowodowała u niego zamrożenie reakcji, czego efektem był wjazd do lasu.
Na szczęście dzięki małej prędkości, liściastemu poboczu i temu, że nic z naprzeciwka nie jechało zarówno motocyklista, jak i jego motocykl nie odnieśli żadnych obrażeń. Zdarzenie pozostanie za to dobrą lekcją dla niedoświadczonego bikera. A na jego wysiłki postawienia motocykla do pionu spuśćmy litościwie zasłonę milczenia: zdecydowanie powinien przeczytać nasz poradnik o glebach parkingowych.
Dla tego młodego motocyklisty wszystko skończyło się szczęśliwie, choć brak koncentracji mógł mieć znacznie poważniejsze skutki.
STATYSTYKA WYPADKU
Warunki: poza miastem
Nawierzchnia: asfalt + drobny żwirek
Pogoda: dobra
Motocykl: ścigacz
Główny błąd: brak koncentracji
Inne błędy: spanikowanie
Konsekwencje: zerowe
dobry komentarz do filmiku tylko to nie Suzuki ale Hyosung ;)
Gabriel: Dzięki, masz rację. Poprawione. To Hyosung GT250R.
link do poradnika nie działa :(
Kuba – dzięki. Już jest ok.
Jak dla mnie to młodzik nie umiał się odpowiednio pochylić i przestrzelił zakręt. Gleba była konsekwencją wjechania w miękkie podłoże. Swoją drogą… szczęście, że ściółka się nie zajęła od gorącego wydechu :D