Każdy kto jeździ motocyklem wie, że stanie grzecznie w korku, czy w kolejce do bramek na autostradzie w ponadtrzydziestostopniowym upale, jest delikatnie mówiąc problematyczne… Tylko czy zachowanie motocyklisty z filmu było ok?
Dobra, nie jestem alfą i omegą od savoir-vivre. Nawet powiem, że jestem w tym kiepski, ale… Przed bramkami przeciskam się dopóki kolejka nie rozdziela się na poszczególne bramki. Nie stoję w całym korku, ale też nie wciskam się przed kilka ostatnich aut, które już zaraz będą miały swoją kolej przejazdu. Trochę to psychologia, trochę grzeczność ale też trochę cwaniactwo z mojej strony. Taki kompromisowy półśrodek. Ok, nie każdy może myśleć tak jak ja, ale sami oceńcie, czy zachowanie motocyklisty, które wywołało całe zajście, było według was w porządku. Ogólnie jednak pragnę nadmienić, że przemoc fizyczną, i to jeszcze w tak nieprofesjonalnym wykonaniu, mocno potępiam.
gdg
Tragedia. Rozumiem, że można jechać między samochodami w korku ale to było objawem czystego chamstwa. Dodatkowo motocyklista pierwszy zaczął kopać w samochód. Duży minus dla niego.
Nie, moim zdaniem motocyklista nie miał już miejsca gdzie wjechać. Zwykłe cwaniactwo z strony motocyklisty. Sam deko jeżdże i nie stoje nigdy na bramkach ale trzeba mieć umiar.
Powinni walce przejechać motory
To popierdułka a nie motocyklista
BMW czyli Burak Mocny WDUPIE Cwel 1200, jak widać, odechciewa się jezdzić , od MZ TS do Hondy , ale to co buraki nowobogackie paciuloki wyprawiają, kupa gnoju
Cwaniak na mocyklu stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego prawko do zatrzymania i solidny mandat na pamiątkę morze koleś zrozumie że nie jest sam na drodze . Są prawdziwi fani motocykli i debile na motocyklach
Jestem motocyklistom wina motocyklisty pod samom bramką też mógł trochę poczekać .