Co rusz do środowiska motocyklowego trafiają nowe pomysły, które mają różne zadania. Producenci kasków próbują tworzyć coraz to lepsze, wygodniejsze, lżejsze, ale przede wszystkim bezpieczniejsze rozwiązania, ale czy na pewno?
Na rynku mieliśmy już do czynienia z kaskami, które wyposażone były w najróżniejsze bajery, od dodatkowych laserów, podświetleń, aż po takie, które wyposażone były w wyświetlacz HUD. Poznając te ostatnie mieliśmy już wrażenie, że owy system to maksymalnie innowacyjne i nowoczesne rozwiązanie, jednakże wiele osób twierdziło, że mogłoby to znacznie ułatwić jazdę szczególnie fanom dalekich wyjazdów, które notorycznie korzystają z nawigacji. Żaden z tych projektów nie miał jednak funkcji, którą wprowadziła szwajcarska firma Aegis.
Projektanci kasku twierdzą, że zdecydowana większość wypadków zdarza się właśnie przez obranie złej linii przejazdu przez zakręt. Wobec tego na oczach kierowcy wyświetla się optymalna linia przejazdu w odpowiednim kolorze – zielony to optymalna, czerwony oznacza zbyt szybką prędkość, a żółty zbyt wolną i stratę czasu. Dodatkowo wyświetlać nam się będą informację o miejscach (skrzyżowania czy przejścia dla pieszych), w których wymagana jest szczególna ostrożność. Na ten moment kask jest w fazie testów, a docelowo pojawi się w Niemczech, Szwajcarii i Austrii.