Wielokrotnie sam zastanawiałem się jakie liczby odzwierciedlają sprzedaż motocykli na świecie dla danych marek. Niestety nie potrafiłem sobie tego w jakikolwiek sposób zobrazować. Na szczęście udało mi się znaleźć dane o liczbie sprzedanych motocykli przez dwa koncerny marki premium – BMW i Ducati. Pomimo tego, że różnią się liczbą produkowanych pojazdów, zestawimy je ze względu na typ odbiorców, do których kierowane są te motocykle.
Czy motocykle marek premium sprzedają się tylko w krajach, gdzie motocykliści mają grube portfele?
BMW
Niemiecka marka opanowała praktycznie każdy segment motocykli, chociaż jak od dawna wiadomo, prym wiodą motocykle terenowe. Różnorodność modeli – zaczynając od serii 310, przez RnineT Heritage, na całej rodzinie GS kończąc, ma swoje olbrzymie korzyści – możliwość trafienia do każdego rodzaju motocyklisty. Co za tym idzie w 2019 roku sprzedano ponad 59 000 tysięcy modeli GS! Aktualnym bestsellerem w sprzedaży jest nowy model niemieckiej marki – BMW R 1250 GS, który zastąpił legendarny model z silnikiem o pojemności 1200 cm3. Niespodzianką nie będzie główny rynek sprzedaży, którym jest kraj produkcji motocykli. W samych Niemczech sprzedano 26 962 jednoślady. Największe wzrosty zaobserwowano w Chinach, gdzie wzrost sprzedaży wyniósł 16,6% oraz w Brazylii, gdzie zanotowano wzrost aż o 36,7%. 10 064 motocykli marki BMW zostało sprzedanych w Ameryce Południowej, oznacza to, że mniej więcej co 17 jednoślad został sprzedany do Brazylii, co czyni go szóstym, najważniejszym rynkiem dla bawarskiego koncernu.
O ile umowa z Chinami nie jest zaskoczeniem, to skąd taki popyt na BMW w Brazylii? Kraj z Ameryki Południowej jest szóstym najbardziej zaludnionym państwem na świecie i przeżywa obecnie wzrost rozwoju gospodarki. Mieszkańcy Brazylii nie traktują motocykli jako hobby, a raczej pełnią one funkcję szybkiego i sprawnego środka transportu w zatłoczonych arteriach miejskich. Pokonanie dominującej na tamtejszym rynku Hondy może być na ten moment praktycznie niemożliwe, ale widząc wzrost sprzedaży i liczbę sprzedanych motocykli możemy domyślać się, że wybór rynku Ameryki Południowej może niedługo okazać się stabilną podporą dla głównych rynków zbytu.
Ducati
W odniesieniu do zeszłego roku Ducati odnotowało niewielki wzrost sprzedaży swoich motocykli, co jest dobrym prognostykiem na przyszłe lata. W 2019 roku włoska marka sprzedała 53 183 swoich jednośladów, co oznacza, że BMW sprzedało więcej tylko samych modeli GS, niż Ducati wszystkich swoich motocykli. Na szczęście jest to tylko złudne zestawienie i nie oznacza to, że Włosi osiągnęli gorsze wyniki. Obie marki różni przepaść pod względem skali produkcji i strategii działania. Identycznie jak dla BMW, tak i dla Ducati najlepszym rynkiem zbytu okazał się kraj produkcji. Natomiast sprzedaż w Stanach Zjednoczonych odnotowała 2% spadek względem roku ubiegłego, co może nieco dziwić. Podobnie jak niemieccy konkurenci, Ducati zaliczyło wzrost sprzedaży w Brazylii o 20% oraz o 12% w Chinach. Włoska marka za super bohatera swojej sprzedaży uznało model Panigale, którego sprzedano 8 304 sztuki. Hypermotard 950 i Diavel 1260 nadal wyprzedzają w sprzedaży modele konkurencyjne. Multistrada odnotowuje równy, choć niewielki wzrost sprzedaży, a słupki ukazujące sprzedaż całej gamy Scramblerów utrzymuje się na równym poziomie.
Stany Zjednoczone nadal mają ogromny wpływ na sprzedaż motocykli obu marek, choć co warto zaznaczyć, nie możemy traktować tego rynku, jako rozwijającego się. Dlatego najważniejszym rynkiem nadal pozostaje Europa. Samo Ducati sprzedało w USA 7682 motocykli, natomiast we Włoszech 9474, co może tłumaczyć traktowanie rynku amerykańskiego nieco z boku, ponieważ w kraju produkcji mieszka niespełna 5,5 raza mniej mieszkańców, niż w Ameryce. Przeliczając to na stosunek liczby mieszkańców do sprzedanych motocykli jasno zauważamy, że większe zainteresowanie sprzedażą odnotujemy we Włoszech. Podobnie wygląda sprawa z BMW. Z tego powodu obie marki zaczynają szukać potencjalnych nabywców w krajach, które przeżywają moment szybkiego rozwoju gospodarczego. Takie państwa mogą okazać się strzałem w dziesiątkę, ze względu na przeznaczenie motocykla, jako zwykłego środka transportu.
