Mówią, że jak raz pojeździsz motocyklem po torze – to już nie będziesz chciał wyjeżdżać na ulicę. Jest w tym nutka prawdy, ale czy oby na pewno?
Doskonalenie techniki jazdy – szczególnie dla początkujących motocyklistów – w warunkach torowych to świetna okazja na naukę pokonywania zakrętów, pełne skupienie, ale też i znakomitą zabawę. Wielu „kierowników” jeździ, bo jeździ, a nawet nie rozumie dokładnie na czym polega przeciwskręt czy też jaka powinna być pozycja na motocyklu. Również przez brak wiedzy i „ogłady” często popełniają błędy, które kończą się poważnymi urazami lub nauczką do końca życia.
Dlaczego warto pojechać choć raz w życiu na tor? Odpowiedź jest prosta. Wywrotka na torze raczej nie grozi takimi skutkami, jak kolizja w ruchu drogowym w mieście czy też poza nim. Oczywiście zdarzyć może się wszystko, jednak jesteśmy tam dużo bezpieczniejsi. Przede wszystkim – nagle znikąd nie wyjedzie nam żaden czterokołowy pojazd, nie wbiegnie pieszy czy zwierzątko. Również warto zainwestować w szkolenia na torze, gdzie opiekę nad nami sprawują osoby dużo bardziej doświadczone – wyłapując nasze najmniejsze błędy. A do tego można poznać wiele osób, z którymi później sami możemy organizować sobie różnorodne wyjazdy – bo nadają na tych samych falach! I co najważniejsze – na tor może wjechać każdy, nieważne jaką maszyną, nie musi to być sport o danej pojemności. Nakedy, pit bike, turystyki czy choppery. Każdy kto chce się podszkolić, czy wyczuć własną maszynę.
Bardzo często organizowane są na torach tzw. track day, a więc warto śledzić harmonogram pobliskiego toru w trakcie sezonu. Jeśli natomiast wolelibyście skorzystać ze szkoleń, taką ofertę znajdziecie między innymi na mototreningi.pl, szkoleniemotocyklowe.pl czy też 3MM Racing Academy. Różne szkoły, instruktorzy czy też czynni zawodnicy wyścigowi w Polsce – pokażą Wam jak bezpiecznie poruszać się po drodze, przekładając na nią naukę na torze. Wiele rzeczy robimy intuicyjnie jako motocykliści. Jednak zrozumienie danych zachowań i świadome używanie manewrów może uchronić nas przed niespodziewanymi sytuacjami na ulicach.