Jeśli nauka idzie w las, w ślad za nią może iść także własne bezpieczeństwo. Przekonał się o tym bohater naszego filmu, który brak doświadczenia przypłacił bolesnym lądowaniem w objęciach Matki Natury.
Nie jesteśmy pewni jakiego rodzaju technikę ćwiczył pechowy biker. Nietrudno zauważyć uślizg tylnego koła, więc być może chodziło o drift. Z całą pewnością jednak zawiniły w tym przypadku podstawy: zbyt duża prędkość w stosunku do umiejętności i przede wszystkim – nieprawidłowe wejście w zakręt. Niewykluczone, że biker po prostu spanikował i zabrakło mu wiedzy jak uratować się z opresji.
Cebrą do lasu
Wielu z nas ma na koncie eksperymenty służące poznawaniu własnych granic. Jeśli odbywają się one w bezpiecznym miejscu – na parkingu lub torze wyścigowym, doświadczenie z nich wyciągnięte mogą okazać się bardzo pomocne w trudnych sytuacjach na drodze. Jednak zanim nabędziemy doświadczenie i wiedzę niezbędną do bezpiecznego poruszania się motocyklem, warto unikać testowania własnych możliwości wśród drzew lub na górskich drogach.
ANALIZA WYPADKU
Warunki droga przez las
Nawierzchnia asfalt
Pogoda dobra
Motocykl Honda CBR
Główny błąd panika
Inne błędy zbyt duża prędkość
Konsekwencje umiarkowane