Zawody motocross kojarzą się z piachem, błotem, mnóstwem ciasnych zakrętów i niebezpiecznymi skokami. Jeśli dla kogoś ta dawka jest jednak zbyt mało ryzykowana – mamy coś ekstra. Oto inne zawody motocross – motocykli z wózkiem bocznym.
Dla większości motocyklistów już samo wjechanie w teren jest czasem problemem, szczególnie gdy popada deszcz. Niektórym sama jazda w pozycji stojącej na podnóżkach może sprawiać kłopoty – a na ciężkim cruiserze stanowi to naprawdę spore wyzwanie. Nawet na ciężkich motocyklach enduro wykorzystywanych do terenowej turystyki skoki przez przeszkody są co najmniej nieco utrudnione i wymagają niezłej techniki.
A teraz wyobraź sobie, że do motocykla przyczepiony jest jeszcze wózek boczny, a w nim pasażer. I że oprócz standardowej techniki wykorzystywanej podczas jazdy trzeba również uwzględnić zachowanie równowagi kosza wraz z pasażerem – ciężar jest przecież rozłożony nierównomiernie, inny jest również tor jazdy całego zestawu. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze konieczność perfekcyjnej koordynacji między dwoma członkami załogi.
Jak widać na filmie, motocykl z wózkiem bocznym to nie tylko poczciwy Dniepr czy wyposażony w wiosło Ural. Oto krótki film z zawodów motocross motocykli z wózkiem bocznym – Mistrzostw Świata, które odbyły się w zeszłym roku we Francji.