Statystyki nie kłamią: na Ukrainie od kilkunastu miesięcy trwa motocyklowy boom. Nasi wschodni sąsiedzi przesiadają się na jednoślady z powodu rosnących cen benzyny i zakorkowanych ulic. Ale jest też inny powód miłości do jednośladów.
Grupa analityczna AUTO-Consulting (odpowiednik polskiego Samaru) opublikowała wyniki badań, dotyczących sprzedaży jednośladów. Do końca lipca Ukraińcy kupili 9200 nowych jednośladów – trzykrotnie więcej niż w całym roku 2012.
Wprawdzie większość nowych jednośladów stanowiły niewielkie chińskie i koreańskie skutery i motorowery, ale wzrósł również znacząco segment maszyn o większych pojemnościach . W większych miastach zaczynają się pojawiać nawet salony głównych producentów motocykli oraz importerów akcesoriów.
Na rosnącą sprzedaż motocykli wśród naszych wschodnich sąsiadów istotny wpływ ma również jeden czynnik, specyficzny dla samej Ukrainy. Tamtejsi milicjanci, wyposażeni w pamiętające często czasy ZSRR samochody praktycznie nie zatrzymują do kontroli rodzimych motocyklistów.