Agresja Rosji na Ukrainie, ale także wzrost inflacji w Polsce mocno odbił się na cenach paliw, dlatego rząd stara się szybko reagować i tym samym zapobiegać kolejnym podwyżkom.
Warto wspomnieć, że od 1 lutego 2022 roku obniżona została stawka VAT na paliwo silnikowe z 23% do 8%. Efektem tego był spadek cen paliw, dzięki któremu za litr benzyny płaciliśmy wówczas nawet mniej niż 5 złotych. Diametralna zmiana sytuacji na Ukrainie, ale także szybko postępujący wzrost inflacji sprawił, że aktualnie ceny paliw wzrosły o 50% i zarówno PB95, jak i ON kosztuje już grubo ponad 7 złotych za litr.
– Rozważamy przedłużenie całej tarczy antyinflacyjnej lub jej części. Decyzje jeszcze nie zapadły, ale jest wysoce prawdopodobne, że przedłużymy albo całą tarcze albo większość z jej istotnych elementów. W sytuacji, kiedy mamy tak szerokie potrzeby ze strony ludzi, ze strony zwykłych polskich obywateli, musimy chronić ich maksymalnie i dopiero w momentach, w których inflacja będzie w trendzie wypłaszczonym lub spadkowym, a wynagrodzenia będą rosły cały czas, można mówić o tym, żeby zmniejszać poszczególne elementy tarczy antyinflacyjnej. – powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.
Według premiera przy obecnej sytuacji nie jest możliwe wykreślenie obniżonej stawki VAT paliw silnikowych z listy tarczy antyinflacyjnej. Wzrost cen zdecydowanie jeszcze bardziej pogłębiłby kryzys, zatem kierowcy na ten moment mogą być niemalże pewni, że 1 sierpnia VAT paliwowy będzie nadal na tym samym poziomie lub zostanie nieco zwiększony. Wprowadzenie drugiego terminu ochrony zapewne będzie jednak na znacznie krótszy okres, ale wszystko zależy od postępującej inflacji oraz innych czynników, które mają nią wpływ.
Od 1 lutego kolejna obniżka cen na stacjach paliw – obniżenie podatku VAT do 8%