13 października informowaliśmy was na naszym portalu o wypadku, w którym uczestniczył warszawski ratownik medyczny pełniący służbę na motocyklu oraz samochód osobowy. W wyniku zdarzenia Borkoś w krytycznym stanie został zabrany do szpitala.
W wyniku zdarzenia ratownik medyczny w stanie krytycznym zabrany został do szpitala przy Szaserów, gdzie natychmiast trafił na stół operacyjny. Chwilę po 23 pojawiły się informacje, że operacja przebiegła pomyślnie, jednakże mężczyzna wprowadzony został w stan śpiączki farmakologicznej. Wypadek wzbudził ogromne poruszenie w środowisku motocyklowym, ale także ratowniczym. Założono zbiórkę finansową, która ma pomóc Borkosiowi w powrocie do zdrowia, a także namawiano wręcz do oddawania krwi dla ratownika medycznego. Od tamtego momentu pojawiła się tylko jedna informacja 15 października o kolejnej przeprowadzonej operacji. W przypadku poprawienia się stanu zdrowia, następna zaplanowana została na poniedziałek. Ta jednak się nie odbyła.
Zimowanie motocykla w Warszawie? Gdzie, jak nie w Honda AutoWitolin!
Na instagramowym profilu kilka minut po 19 pojawiły się najnowsze informacje dotyczące stanu Marcina Borkowskiego. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Nie pozwoliło to jednak na przeprowadzenie kolejnej, niezbędnej operacji. Mężczyzna nadal utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej, jednakże bliscy informują, że jego organizm jest silny i walczy, jednakże na wszystko potrzeba czasu.
Borkoś, czekamy na Ciebie! Trzymaj się!
Wypożycz polski motocykl w Hiszpanii, spędź niezapomniany jesienno-zimowy urlop na motocyklu