Władimir Putin do Finlandii nie wjedzie. Prezydent Rosji znajduje się na fińskiej czarnej liście ze względu na… powiązania z gangiem motocyklowym o nazwie „Nocne Wilki”, działającym w całej Europie.
Władimir Putin znany jest ze swoich męskich rozrywek. Nie unika latania myśliwcami, polowań, ani skoków ze spadochronem. Co bardziej dociekliwi widzieli zapewne zdjęcia rosyjskiego prezydenta ujeżdżającego niedźwiedzia lub latającego na orle. To zapewne owo zamiłowanie do niebezpieczeństwa sprawiło, że nazwisko wodza pojawiło się na liście członków klubu motocyklowego Nocne Wilki, który władze Finlandii podejrzewają o działalność przestępczą.
Fakt, że Wołodia figuruje na liście poszukiwanych przez policję przestępców ujawniła fińska telewizja. Wywołało to ogromne zamieszanie, bowiem Finowie za wszelką cenę chcieliby uniknąć ponownej inwazji Rosjan. Premier Finlandii przeprosił prezydenta Rosji za zaistniałą sytuację i wszyscy udają, że nic się nie stało.
A my trochę żałujemy, bo aresztowanie Wołodii na sześć miesięcy podczas oficjalnej wizyty to byłoby coś!