Ruch Motocyklowy z Quebec (francuskojęzyczna prowincja Kanady) pozwał tamtejsze zrzeszenie ubezpieczycieli branży samochodowej. Motocykliści zarzucają organizacjom ubezpieczeniowym dyskryminowanie kierowców jednośladów.
Ruch Motocyklowy z Quebec zrzesza około 8 tysięcy bikerów. Już kilkakrotnie protestowali oni przeciwko działaniom ubezpieczycieli, jednak akcje te nie przyniosły skutku. Zdecydowali się zatem złożyć pozew do sądu, by ograniczyć dyskryminację motocyklistów podczas ustalania winnych wypadków.
Zdaniem przedstawicieli Ruchu niemal wszystkie firmy ubezpieczeniowe funkcjonujące w kanadyjskiej prowincji Quebec nie uznają faktu, że to kierowcy samochodów są w większości winni wypadków z udziałem motocykli. Powoduje to drastyczne podwyżki stawek ubezpieczeniowych – od 2008 roku wzrosły one aż o 400%.
Motocykliści nie mają dłużej zamiaru płacić więcej z powodu nieuważnych kierowców samochodów. Kwota 100 mln dolarów ma pokryć straty, jakie bikerzy ponieśli na skutek płacenia zawyżonych składek.