17 września w życie weszły kolejne zmiany w Prawie o ruchu drogowym, które sprawiły, że kursy reedukacyjne pozwalające na skasowanie 6 punktów karnych odeszły w zapomnienie. Już niebawem kierowcy znowu będą mogli z nich skorzystać, jednakże ich zasada działania będzie zupełnie inna.
W toku rozmów oraz dyskusji okazało się, że kursy reedukacyjne ponownie będą dostępne dla kierowców po swojej krótkiej nieobecności. Ustawa jest już gotowa i czeka jedynie na podpis Ministra Cyfryzacji. Jak zatem będzie wyglądać nowe szkolenie pozwalające na skasowanie punktów karnych i kto będzie mógł z niego skorzystać?
Przede wszystkim zwiększona zostanie liczba godzin do 21, które zostaną podzielone na 3 dni zajęć po 7 godzin lekcyjnych. W przeciwieństwie do poprzedniego kursu nowe przepisy zakładają, że będzie on obligatoryjny dla wszystkich kierowców, którzy przekroczyli limit 24 punktów karnych, lub 20 punktów dla zmotoryzowanych posiadających prawo jazdy poniżej roku. Zmotoryzowany, który nie zdecyduje się na uczestnictwo w szkoleniu straci uprawnienia do kierowania pojazdami. Podobne konsekwencje spotkają także tych, którzy w ciągu 5 lat ponownie przekroczą dopuszczalny limit. Poza utratą prawa jazdy będą również musieli ponownie udać się na kurs i zdać egzamin państwowy.
Kurs reedukacyjny kosztować będzie 500 złotych i podczas jego trwania kierowcy zapoznają się z przyczynami i skutkami wypadków oraz niebezpiecznych zachowań, które do nich prowadzą. Dodatkowo pojawią się wykłady na temat jazdy pod wpływem alkoholu oraz środków odurzających. Na ten moment nie pojawiły się informacje o tym kiedy Minister Cyfryzacji podpisze projekt rozporządzenia, jednakże możemy być pewni, że możliwość skorzystania z kursu pojawi się w pierwszej połowie 2023 roku.
Od 1 stycznia wzrost podatku VAT na paliwa – Jacek Sasin apeluje do Orlenu o zredukowanie zysków
