Mamy kolejny rekord – tym razem osiągnięty przez indyjskie motocyklistki. Stworzyły one najliczniejszą żeńską ekipę, która dotarła motocyklami na przełęcz Khardun-La w Himalajach, na wysokości 5602 metrów n.p.m.
Droga, którą przejechała 14-osobowa kobieca wyprawa motocyklowa prowadzi z Delhi do Doliny Nubra. Wiedzie przez Khardun-La, najwyższą przejezdną przełęcz na świecie. Niższe partie drogi na przełęcz pokryte są dziurawym asfaltem, jednak wyższe odcinki stanowi wyłącznie żwir lub błoto, powstałe z topniejącego śniegu.
Kobieta na motocyklu
Wyprawa motocyklowa miała spopularyzować kobiecy ruch motocyklowy w Indiach. Wszystkie uczestniczki są członkiniami pierwszego w Indiach kobiecego klubu motocyklowego. Jego założycielka Firdaus Shaikh opowiada, co w Indiach oznacza bycie motocyklistką.
– Pierwszy raz wsiadłam na motocykl, gdy miałam 4 lata– mówi Firdaus. – Był to mini-bike mojego kuzyna – Honda QR. Przez ostatnie 14 lat jeździłam na wielu motocyklach, także i tych największych. Teraz w garażu stoi Bajaj Pulsar 180 oraz Hero Karizma – dodaje.
Urvashi Patole, inna uczestniczka ekspedycji jeździ z kolei od 11 lat. – Teraz dosiadam Royala Enfielda Classic 500. To świetna maszyna dla moich wypraw poza asfaltem – mówi. – Gdy moja rodzina dowiedziała się, dokąd się wybieramy, pierwszy raz w życiu zobaczyłam połączenie niedowierzania, złości, szacunku i zachwytu – śmieje się Urvashi. – Mój ojciec i wujek kochają motocykle. Ale gdy się dowiedzieli, że i ja jeżdżę motocyklem, przez rok się do mnie nie odzywali. Tylko mama podtrzymywała mnie na duchu – opowiada.
Męska zawiść
Dziewczyny twierdzą, że indyjscy motocykliści również im pomagają, inaczej jest jednak z kierowcami. – Gdy widzą, że na motocyklu jedzie dziewczyna, zaczynają się drobne złośliwości. Zajeżdżanie drogi, trąbienie, gwałtowne zwalnianie. Mężczyźni chcą pokazać, że kobieta na motocykl się nie nadaje, przynajmniej w Indiach – opowiadają motocyklistki.
Dzielne bikerki zostały zapisane w księdze rekordów Limca Book of Records 2013. To już drugi motocyklowy rekord w ciągu ostatnich tygodni. Wczoraj informowaliśmy o dwóch młodych Ukraińcach, którzy w niecałe trzy miesiące przejechali ponad 20 tys.kilometrów na 4-konnych skuterach 50 ccm.