Nabiera tempa rywalizacja między dwoma producentami amortyzatorów – szwedzką firmą Ohlins i niemieckim Sachsem. Najnowocześniejszym produktem koncernu jest zawieszenie Mechatronic, oferowane do Kawasaki ZX-10R.
Po zastosowaniu przez Niemców w Ducati Multistradzie pół-aktywnego zawieszenia Sky Hook, podobne amortyzatory Ohlins zostały użyte w nowym BMW R1200GS. Nowe amortyzatory Ohlins były aktywnie testowane przez zawodników World Superbike. Jako bazowy zastosowano amortyzator o nazwie TTX36 MK II, używany przez wielu zawodników. Posiada on niezależne od siebie obwody regulujące ściskanie i odbicie, a wstępne napięcie sprężyny może być regulowane przy pomocy pilota bez użycia narzędzi. Jest to możliwe dzięki układom elektronicznym, zmieniającym w czasie rzeczywistym charakterystyki amortyzatora w zależności od nawierzchni.
Za regulację amortyzatora odpowiada nafaszerowana elektroniką kostka wielkości telefonu komórkowego, która będzie podłączona do złącza diagnostycznego w tylnej części Kawasaki ZX-10R. Będzie ona odbierać, analizować i przekształcać dane z czujników, dotyczące np. położenia przepustnicy, obrotów silnika czy prędkości obrotowej koła. Do wyboru są dwa tryby pracy – komfortowy i sportowy, ale ich nastawienie może być konfigurowane oddzielnie.
Po ruszeniu motocykla amortyzator działa w trybie komfort, a po osiągnięciu określonych parametrów włącza się tryb sport. Przełączanie się między dwoma trybami pracy może następować podczas jazdy wielokrotnie, w zależności od osiągnięcia zadanych wcześniej parametrów. Amortyzator pracuje więc beż żadnego udziału motocyklisty, pozwalając mu skupić się wyłącznie na drodze.
Nowy amortyzator kosztuje około 5 tysięcy złotych. Sprężyna będzie dobierana w zależności od wagi jeźdźca. Na razie Ohlins Mechatronic dostępny jest jedynie dla modelu Kawasaki ZX 10R, ale wkrótce gama modeli zostanie znacznie rozszerzona.