Nowoczesna technologia jest znacznie większym zagrożeniem na drodze niż pijani kierowcy – takie wnioski płyną z badań, jakie przeprowadził brytyjski instytut IAM. To ważna wiadomość dla motocyklistów, którzy są najbardziej zagrożoną grupą kierowców.
Brytyjski instytut IAM bada rozmaite aspekty bezpieczeństwa drogowego wykorzystując opinie czynnych kierowców. Najnowsze badanie ujawniło zaskakujące fakty dotyczące zjawisk, których najbardziej obawiają się kierowcy.
Zdaniem badanych jednym z największych niebezpieczeństw, na jakie narażeni są użytkownicy dróg jest gwałtowny rozwój nowoczesnych technologii, zwłaszcza mediów społecznościowych. Kierowcy zaangażowani w toczące się tam dyskusje lub zamieszczający zdjęcia podczas jazdy stanowią, zdaniem większości badanych, znacznie większe niebezpieczeństwo niż pijani, których z roku na rok wydaje się być mniej na drogach.
W badaniu wzięło udział ponad 2000 zmotoryzowanych. Nowoczesne technologie jako główne zagrożenie wskazało 77%, podczas gdy zaledwie 23% badanych problemu upatrywało w użytkownikach dróg prowadzących po użyciu alkoholu.
Wyniki badań posłużą brytyjskim politykom i policjantom do planowania zmian w przepisach. Dla polskich motocyklistów mamy złą wiadomość – jesteśmy zdani na siebie, co w praktyce oznacza, że oprócz jazdy z poczuciem, że każdy chce nas zabić, będziemy podczas jazdy sprawdzać czy kierowcy jadący obok nas nie lajkują czegoś przypadkiem na fejsie.
lubię to! :)