Wśród motocyklistów triumfatorem tegorocznego Dakaru został Marc Coma. Rafał Sonik wygrał w kategorii quadów, zaś Krzysztof Hołowczyc, zajął trzecie miejsce wśród kierowców samochodów. Motocyklista Jakub Przygoński był 18.
Z piętnastu Polaków, którzy wystartowali w tegorocznej edycji Dakaru, do mety dojechało dziewięciu. Z powodu awarii motocykla z rywalizacji byli zmuszeni wycofać się Maciej Berdysz, startujący w kategorii malles-moto, czyli bez wsparcia ekipy technicznej i Jakub Piątek z Orlen Team.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Adam Małysz cudem uniknął śmierci, kiedy podczas drugiego etapu jego samochód stanął w płomieniach. Jednak najgorszą informacją była ta o śmierci Michała Hernika, którego znaleziono w agonii na trasie trzeciego etapu. Sekcja zwłok wykazała, że Polak zmarł wskutek przegrzania i odwodnienia organizmu.
Tegoroczny Dakar przyniósł jednak także dobre wiadomości – zwycięzcą w kategorii quadów okazał się Rafał Sonik, który do końca 13. etapu prowadził zaciętą walkę o tytuł. Krzysztof Hołowczyc, który jechał do Ameryki Południowej z mocnym postanowieniem zdobycia miejsca na podium uplasował się na trzeciej pozycji w kategorii samochodów.
Podczas tegorocznej edycji uczestnicy borykali się z ekstremalnie trudnymi warunkami pogodowymi. Po przytłaczających początkowych upałach, na solnej pustyni Uyuni na zawodników czekało prawdziwe błotne piekło spowodowane obfitymi opadami deszczu.
Zwycięzcą tegorocznej edycji Dakaru w kategorii motocykli okazał się Marc Coma startujący na KTM. Spośród Polaków najlepiej pojechał Jakub Przygoński, który zajął 18. miejsce. Na uwagę zasługuje wysoka, dziewiąta pozycja Laii Sanz, najwyżej sklasyfikowanej kobiety w kategorii motocykli. Hiszpanka, która jechała na Hondzie pokonała takich tuzów jak Oliver Pain czy Joan Barreda Bort.
[sam id=”11″ codes=”true”]