TestyMotocykle noweMoto Guzzi V7 II Racer. Dzieło sztuki nostalgicznej

Moto Guzzi V7 II Racer. Dzieło sztuki nostalgicznej [TEST]

-

Gutek Obama

Moto Guzzi V7 Racer (15)Im więcej jeżdżę Racerem, tym częściej chciałbym spędzać z nim czas. Brzmi dziwnie, ale taki właśnie efekt daje ten motocykl. Dodatkowym plusem jest to, że gdziekolwiek się pojawi wzbudza niesamowite zainteresowanie – wjazd wieczorem na poznańskie Stare Miasto równa się zainteresowaniu jakie wzbudziłby Barrack Obama wraz ze świtą.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Jeżdżąc Racerem muszę być psychicznie gotowy na to, że wszyscy mnie zaczepiają, a motocykla szukam na parkingu tam, gdzie stoi wianuszek ludzi.

Moto44 – dziękujemy

Motocykl testowaliśmy dzięki uprzejmości dealera Moto Guzzi, firmie Moto44 – Poznań, ul. Dąbrowskiego 181.

Moto 44

Tak, Moto Guzzi V7 II Racer jest gwiazdą – jest piękny, dopracowany w każdym najmniejszym detalu. To nie tylko świetny pojazd, broń masowego rażenia na niewieście serca, ale przede wszystkim rasowe dzieło sztuki – jego wartość będzie rosła. Jako obiekt artystyczny produkowany jest w dość skromnych ilościach – ok. 300 sztuk rocznie.

Moto Guzzi V7 Racer (14)

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Jarson
Jarson
Motocyklizmem zarażony przez rodziców, którzy w 1965 roku objechali Polskę emzetką. Reportaże, testy, felietony i książki motocyklowe pisywał jeszcze w czasach, gdy po ziemi stąpały dinozaury. Zwiedził motocyklem przeszło 50 państw na kilku kontynentach. Naprawia ambitnie wszystko sam - z różnym efektem. Jarson jest też ratownikiem drogowym.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ