O gustach i kolorach…
Wiele można Hondzie CTX1300 zarzucić – dziwaczny design czy gwiżdżący silnik – ale na pewno podstawowe zadanie cruisera wykonuje bardzo rzetelnie i skutecznie. Podczas całej drogi do celu nie ma jednej pary oczu, która nie spojrzałaby na mój motocykl. Nie wiem czy patrzyły z rozrzewnieniem, rozbawieniem czy politowaniem – ale patrzyły. Przyznaję, że podczas przejazdu przez miasto wydatnie wspomagali mnie Ozzy Osborne i Ian Gillan, ale nic to – czułem się jak prawdziwy król.
Zastosowany w CTX1300 patent z minimalistyczną szybą sprawdza się znakomicie. Do kompletu maksymalnie obniżono kokpit – dzięki tym zabiegom pola widzenia kierowcy nie rozprasza absolutnie nic. Mogę rozkoszować się wspaniałymi widokami Beskidu Sądeckiego. Niska szyba nie zapewnia wystarczającej ochrony powyżej 120 km/h, ale skoro CTX to cruiser, to do takich prędkości sięgać często nie trzeba.
Moje obawy odnośnie słabego komfortu na nędznych bocznych drogach nie potwierdzają się w ogóle. CTX1300 płynie po dziurawych zakrętach jak bobslej po torze. Owszem – czuć, że na tej drodze zarobiły pokolenia drogowców, ale są to informacje tak łagodne, że nie sposób odebrać ich jako dyskomfort.
Honda CTX1300 – dane techniczne
Klasa: cruiser
Model: CTX1300
Rok produkcji: 2014
Pojemność silnika: 1261
Liczba cylindrów: 4
Układ cylindrów: widlasty
Moc maksymalna: 84
Maks. moment obrotowy: 106
Prędkość maksymalna: 200
Wysokość kanapy: 74
Waga: 338
Cena: 65500
No i zaskoczenie – dziwaczna i pokraczna Honda CTX1300 okazuje się bardzo dobrym podróżnym cruiserem. Bez mrugnięcia wybrałbym się nią na Costa del Sol albo na Peloponez. Komfort, niezła przestrzeń bagażowa i umiarkowane spalanie przekonują. A wygląd? Za kierownicą jest bez zarzutu, a wzrok przechodniów przyciąga niczym customowy Harley. Tobie się nie podoba? Twoja strata.
„PatrzYły”, nie „PatrzAły” na litość boską!
Nie wiedziałem, że w Black Sabbath Ozziego zastąpiła Mela Koteluk :-P
@Bogus
Warszawiaków razi :), ale obie formy są poprawne:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9895
Zmieniliśmy na tę nieprzestarzałą.
Myślę że następnym modelem Hondy będzie Melex. Też wygodny. :-)