Honda P25 to nie tylko oryginalnej urody custom bike. To również wyposażone w cztery kamery jeżdżące centrum szpiegowskie, któremu nie umknie żaden ruch przeciwnika. Pod warunkiem, że tenże przeciwnik jest ślepy i niezbyt rozgarnięty.
Geneza tego motocykla to historia jakich wiele. Pewien japoński konstruktor został poproszony o wykonanie nietypowego systemu monitoringu dla jednej z firm zajmujących się kwestiami bezpieczeństwa. Ze swojego zadania wywiązał się jednak w bardzo nietypowy sposób.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Na bazie popularnego motoroweru Honda P50 zbudował jednośladowy odpowiednik słynnego samolotu U2. W czarnym jak podniebienie bossa z Yakuzy nadwoziu umieścił cztery wysokiej jakości kamery firmy Sony skierowane w różne strony świata. Pojazd przypomina strzelbę na dwóch kołach i budzi spore zainteresowanie przechodniów.
Ta ostatnia cecha wyklucza niestety główne zastosowanie tego jednośladu. Czarna Honda P50 zdaje się zachowywać jak dziecko, które zasłoni oczy i myśli, że jest niewidzialne. Jako sprzęt szpiegowski niestety odpada, chyba że umieszczona w salonie jako dzieło sztuki użytkowej będzie filmowała harce niewiernych małżonków.
[sam id=”12″ codes=”true”]