Cztery kamery. Japoński custom dla Jamesa Bonda

-

Honda P25 to nie tylko oryginalnej urody custom bike. To również wyposażone w cztery kamery jeżdżące centrum szpiegowskie, któremu nie umknie żaden ruch przeciwnika. Pod warunkiem, że tenże przeciwnik jest ślepy i niezbyt rozgarnięty.

Geneza tego motocykla to historia jakich wiele. Pewien japoński konstruktor został poproszony o wykonanie nietypowego systemu monitoringu dla jednej z firm zajmujących się kwestiami bezpieczeństwa. Ze swojego zadania wywiązał się jednak w bardzo nietypowy sposób.

[sam id=”11″ codes=”true”]

p25 2

Na bazie popularnego motoroweru Honda P50 zbudował jednośladowy odpowiednik słynnego samolotu U2. W czarnym jak podniebienie bossa z Yakuzy nadwoziu umieścił cztery wysokiej jakości kamery firmy Sony skierowane w różne strony świata. Pojazd przypomina strzelbę na dwóch kołach i budzi spore zainteresowanie przechodniów.

p25 3

Ta ostatnia cecha wyklucza niestety główne zastosowanie tego jednośladu. Czarna Honda P50 zdaje się zachowywać jak dziecko, które zasłoni oczy i myśli, że jest niewidzialne. Jako sprzęt szpiegowski niestety odpada, chyba że umieszczona w salonie jako dzieło sztuki użytkowej będzie filmowała harce niewiernych małżonków.

p25 4

p25 5

[sam id=”12″ codes=”true”]

p25 6

p25 7

Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY