Sprawa jest o tyle bulwersująca, że motocykle są potrzebne policji do wykonywania codziennych czynności. Magazynowane są z pozoru błahego powodu. Tymczasem straty są wycenione na dziewięćset tysięcy euro.
Guzzi zostały zakupione na potrzeby rzymskiej brygady policji. Łącznie dostarczono sto motocykli, z czego do służby skierowano jedynie około czterdziestu z nich. Reszta od blisko roku stoi w magazynach. Powodem jest brak podstawowego wyposażenia dla kierujących policjantów – kasków, rękawic, butów, kurtek. Sprzęt miał być zakupione przez samorząd Rzymu. Do tej pory nie zapadły jednak stosowne decyzje, za którymi miały pójść środki finansowe. A motocykle stoją i czekają.