NajnowszeKrym przed inwazją. Samotnie do małej Europy

Krym przed inwazją. Samotnie do małej Europy [WYPRAWA]

-

Deszczowe pożegnanie

Czas na powrót, 780 km do Winnicy. Przyznam szczerzę, że nie lubię jeździć dwa razy tą samą drogą. W zasadzie jadę coraz szybciej, bo się ściemnia i pierwszy raz od wyjazdu z Polski robi się zimno. 800 km po tych drogach to dosyć dużo, a od Umania droga coraz gorsza (koleiny). Znajduję nocleg w motelu na obwodnicy Winnicy. Jest sobota i w tym zajeździe trafiam na wesele. Poznaję młodą parę i szlifuję ukraiński z przypadkowo poznanymi gośćmi weselnymi.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Dzisiaj wieczorem jestem umówiony na „pokaz slajdów” z Adrianem (Honda VT 1800), który przyjedzie do mnie do Krakowa z Wałbrzycha, więc nie mogę się spóźnić. Niestety poranek nie wygląda obiecująco – 12 stopni i deszcz. Od razu zakładam membranę, a po 50 km gumę, bo nie wygląda, żeby miało szybko przestać.

Krym samotnie (13)Mocno pada, koleiny, znowu mistrzowie wyprzedzania – im więcej robię im miejsca do wyprzedzania, tym bliżej mnie wykonują te swoje szalone manewry. Wyprzedzanie na ciągłej to standard, sam korzystam z tej opcji wielokrotnie, ale za którymś razem zostaję ustrzelony przez milicję. W sumie nie wiem czy to milicja, tu jest tyle rodzajów mundurowych, że się nie odnajdziesz.

Facet centralnie pcha swoje łapy do mojego portfela i wyciąga kasę. No to ja łapie kasę i przeciągamy się jak strongmeni liną. Tłumaczę gościowi, że mam do domu jeszcze 500 km i to moje ostatnie ukraińskie pieniądze. Jakoś się dogadujemy… Im bliżej Lwowa tym droga lepsza, przestaje też padać. Na granicy w Korczowej rodzime służby celne zapraszają mój motocykl na kanał – ponoć trafiło mi się w losowaniu. Chciałbym tak trafiać w totolotka…

Krym samotnie (9)Ostatnie 250 km jadę już w kierunku zachodzącego słońca, jest ciepło jest dobrze. Ostatecznie po 700 km zrobionych w tym dniu dojeżdżam do Krakowa. Z Adrianem spotykamy się w tej samej sekundzie na węźle zakopiańskim – to się nazywa synchronizacja! W domu jest pokaz slajdów i jest „kozacka”.

W 10 dni przejechałem 4600 km, najdłuższy dzienny przebieg około 800 km. Była to moja pierwsza tak duża wyprawa. Z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że powinienem był się do niej lepiej przygotować. Nie miałem nawet klucza do świec, czy odkręcania kół, a tam takich rzeczy na pewno się nie znajdzie. Trzeba też poćwiczyć jazdę w terenie, bo to jest fun.

Krym samotnie (19)Ludzie bardzo przyjaźni, mnóstwo Ukraińców i Rosjan w jakiś sposób jest z Polską związana (rodziny, służba wojskowa itp.). W miejscach historycznych można spotkać wielu Polaków. Miałem trzy noclegi w hotelach lub motelach, jeden „super premium apartament”, a reszta to pola namiotowe po 15-20 hrywien. Można się żywić, spokojnie w sklepach, czy w zajazdach – tam ceny są uczciwe, a jedzenie bardzo dobre.

Temperatura jest wysoka, 34-36 stopni – to bardzo przeszkadza – nie wyobrażam sobie tej drogi bez camelbaga. Na stacjach benzynowych – najpierw płacisz, później lejesz – pamiętaj, że jak płacisz kartą to musisz dać ją człowiekowi, który siedzi zamknięty w budynku (często go nawet nie widać, bo szyby przyciemniane) i podać mu swój PIN! Lepiej więc płać gotówką. Generalnie jesteś w Polsce 20 lat temu, no momentami 30 lat temu.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

1 KOMENTARZ

  1. Niezly wyjazd. Tym nieprzygotowaniem sie nie martw – i tak zawsze psuje sie czesc, na ktore wymiane albo naprawe nie jestes akurat przygotowany…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ