Niebywałą pomysłowością wykazał się kierowca motoroweru, który będąc pod wpływem alkoholu uciekał przed policją z Wałcza. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mężczyzna podążając za trendami instagramerek schował się w bardzo fotogenicznym polu rzepaku, a następnie zgolił wąsy, aby przechytrzyć organy ścigania.
Do tej kuriozalnej sytuacji doszło w miniony weekend w Wałczu. Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę motoroweru, jednakże ten postanowił uciec, a następnie porzucić swój pojazd i schować się w przydrożnym rzepaku. Pierwsza część planu się udała i mężczyźnie udało się skutecznie ukryć przed funkcjonariuszami, a następnie wrócić do domu. Tam jednak nastąpiła prawdziwa metamorfoza, gdyż pijany kierowca zgolił wąsy, aby zmylić policjantów, którzy w ekspresowym wręcz tempie odwiedzili go we własnych czterech ścianach. Mężczyzna tłumaczył, że ktoś ukradł jego motorower i nie potrafił w żaden sposób wytłumaczyć ran na twarzy, które powstały na skutek szybkiego golenia w miejscu wcześniejszego zarostu, ani posiadania przy sobie kluczyków do pojazdu. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że uciekinier miał we krwi promil alkoholu. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Czy policja może gonić motocyklistę? Co grozi za niezatrzymanie się do kontroli 2021?