NewsyMiędzynarodoweHarley-Davidson u progu... nowych wyzwań!

Harley-Davidson u progu… nowych wyzwań!

-

Od dłuższego czasu Harley – Davidson szuka sposobu na odwrócenie złej passy. Służą temu zarówno akcje promocyjne adresowane do kobiet, zachęty w postaci opłacenia prawa jazdy początkującym kierowcom  jak i elektryczne jednoślady z logo H-D. Harley szuka pomocy również we współpracy z chińską Qianjiang Motorcycle Company Limited, dzięki której na rynek wróciły motocykle Benelli. Może właśnie motocykle małych pojemności okażą się złotym środkiem, dzięki któremu HD przetrwa trudny okres.

Ratunkiem dla firmy może okazać się także zmiana na stanowisku dyrektora generalnego. Został nim Jochen Zeitz, który w przeszłości przysłużył się koncernowi Puma, przywracając mu czołowe miejsce wśród producentów odzieży sportowej. Być może i Harley przerwie dzięki niemu spadki sprzedaży, które osiągnęły poziom najgorszy od 16 lat.

Harley-Davidson u progu… nowych wyzwań!

Harley – Davidson, koncern produkujący motocykle od 1903 roku, w swojej historii miał już niejeden poważny problem ze sprzedażą motocykli. Wytwórnię dotknął Wielki Kryzys Gospodarczy, ekspansja brytyjskich motocykli po drugiej wojnie światowej i japońskich jednośladów w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Zbyt wczesne są więc spekulacje o upadku Legendy z Milwaukee. Harley wyszedł obronną ręką ze wszystkich tych kryzysów, nadal wytwarza motocykle z logo rozpoznawalnym na całym świecie. Świat się zmienia, zmieniają się preferencje nabywców. Wiele fabryk sięga po nowe rozwiązania, otwiera się na nowe grupy klientów, co pozwala im nie tylko przetrwać, ale wręcz rozwinąć produkcję, jak jest w przypadku cytowanego już Benelli. No właśnie? Czy Benelli upadło po związaniu się z Chińczykami, czy raczej rozkwita – w trochę innym stylu niż wcześniej, ale jednak…

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Krzysztof Brysiak
Krzysztof Brysiak
Pasją motocyklową zarażony od dziecka, kiedy to wyobraźnię rozpalała Cezet 350 sąsiada. Zwolennik spokojnej jazdy, lubiący zachwycać się mijanymi widokami. Miłośnik prostych, klasycznych maszyn, potrafiący zachwycić się również nowoczesnym designem, w szczególności włoskim. Lubi przede wszystkim wyprawy w małym, kilkuosobowym gronie oraz samotne ucieczki od cywilizacji, hałasu i zgiełku. Dlatego też chętnie odkrywa wschodnie tereny Polski. W podróży nie rozstaje się z aparatem, bo fotografia to jego drugie hobby.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ