W sobotę, 5 października, policjanci patrolujący sopockie ulice zwrócili uwagę na motocyklistę podróżującego z pasażerką. Pomimo podgiętej tablicy rejestracyjnej, funkcjonariusze rozpoznali w nim drogowego recydywistę i postanowili zatrzymać.
Motocyklista zignorował policyjne sygnały i rzucił się do brawurowej ucieczki, popełniając przy tym szereg wykroczeń.
– Funkcjonariusze zauważyli, że tablica rejestracyjna jego pojazdu jest wygięta i nie można odczytać numerów, a ponadto rozpoznali w kierującym mężczyznę, który nie ma uprawnień do kierowania motocyklem. Pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych motocyklista nie zatrzymał się, tylko przekroczył linię podwójną ciągłą, ominął radiowóz, jadąc pod prąd, i zaczął uciekać. Za nim od razu ruszyli też policjanci – przekazała podkom. Lucyna Rekowska z KMP w Sopocie.
Pościg rozpoczął się w Sopocie, a zakończył dopiero w Gdyni. Po drodze uciekający postanowił zignorować wszelkie przepisy i zdrowy rozsądek. Łącznie popełnił aż 10 wykroczeń, między innymi niedostosowanie się do znaków i sygnałów drogowych, użytkowanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu pasażera i jazda po chodniku. Policjanci ukarali go mandatem na kwotę 13,5 tysiąca złotych oraz 64 punktami karnymi.
Długa lista zasług
– Kierujący motocyklem Yamaha wielokrotnie naruszył przepisy ruchu drogowego, w tym między innymi nie dostosował się do znaku “zakaz wjazdu”, a na ulicy Podjazd do znaku “zakaz ruchu w obu kierunkach”. Ponadto przejechał na czerwonym świetle, a będąc w Gdyni, jechał po chodniku do ulicy Świętopełka, gdzie został obezwładniony przez goniących go policjantów i zatrzymany – dodała Lucyna Rekowska.
Jak podaje policja, po zatrzymaniu mężczyzna przyznał policjantom, że nie posiada uprawnień i myślał, że uda mu się uciec. – Dodał też, że wcześniej palił marihuanę.
Za kierowanie bez uprawnień i stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym motocyklista będzie musiał odpowiedzieć przed sądem. Poza wspomnianymi wykroczeniami, zatrzymany motocyklista odpowie też za dwa przestępstwa – niezatrzymanie się do kontroli oraz kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego. Za pierwsze grozi mu do 5 a za drugie do 3 lat więzienia.
Fot. KMP Sopot