Amerykanie przyzwyczaili nas do jednego – wszystko co robią, robią z rozmachem. Wysoki wskaźnik przestępstw w USA sprawił, że policjanci muszą być szkoleni niemalże jak jednostki specjalne. Nie ominęło to również policjantów, którzy służbę pełnią na motocyklu.
The Yonkers Police Motocycle School rozpoczęła swoją działalność już w 1922 roku i od początku swojego istnienia szkoliła przyszłych oficerów policji, którzy chcieli patrolować ulice motocyklami. Początkowo kurs trwał 5 dni, jednakże z powodu przeogromnych zmian – większe i cięższe motocykle, przeróżne rodzaje samochodów czy wysoki wskaźnik przestępstw, kurs został przedłużony do 10 dni. W tym czasie mundurowi uczą się efektywnie jeździć motocyklem na ulicach, po ciasnych drogach, a także w off-roadzie. Tak intensywny kurs jest w stanie naprawdę dobrze i sumiennie przygotować funkcjonariuszy do pracy z jednośladem. Całość jest naprawdę imponująca i robi wrażenie na każdym, kto obejrzy poniższy film.
Jedno jest pewne, jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz! A znaczy to jedynie, że także i my, zwykli motocykliści, możemy, a nawet powinniśmy, wyciągać wnioski z każdej gleby i uczyć się na własnych błędach – oby tylko nie boleśnie!
