Nie minał nawet rok, a już kamery używane przez system e-Toll idą do wymiany. A to dlatego, że kasa się nie zgadza.
Kamery zamontowane na autostradach A2 i A4 muszą zostać wymienone. Jeśli sądzicie, że uległy awarii to nic bardziej mylnego. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali już 1683 kierowców, którzy nie uiścili opłaty. Kamery na autostradach miały funkcjonariuszy wspomóc i wyłapywać numery rejestracyjne kierowców, którzy nie uiścili opłaty.
Mandat z automatu
Kamery zamontowane obecnie były na tyle mało skuteczne, że pozwoliły na wygenerowanie zaledwie 243 wniosków o ukaranie. Nie mamy informacji jaki będzie koszt wymiany kamer, ale podejrzewamy, że niemały. Szkoda, że Ministerstwo finansów inwestuje pieniądze podatników w uszczelnienie systemu nakładania mandatów, a nie w naprawę systemu poboru opłat. Najwyraźniej urzędnicy bardziej identyfikują się z metoda kija, niż marchewki.