Dane to marka, która jakością i materiałami w niczym nie ustępuje takim tuzom jak Rukka czy Dainese. Poddaliśmy podróżniczemu testowi wyposażone w membranę Gore-Tex i X-Trafit turystyczne rękawice motocyklowe Dane Tyril.
Dane? Dejn? Jak to się w ogóle wymawia? Dlaczego holenderska firma używa nazewnictwa produktów rodem z legend o Wikingach? Początki obecności holenderskiej marki w Polsce rodziły sporo pytań, ale najważniejsze z nich samo cisnęło się na usta: czy to się opłaca?
Odzież Dane skalkulowano nieco korzystniej niż Rukkę, przy zastosowaniu identycznych materiałów – Gore-Tex Pro, Armacor czy X-Trafit. Teoretycznie pozwala to za niższą cenę cieszyć się świetną jakością przez lata. Czy tak jest w istocie? Zaczęliśmy od sprawdzenia rękawic, które zawsze najbardziej narażone są na zniszczenie.
Gruboskórny duet
Pierwsze wrażenie jest więcej niż korzystne. Rękawice są perfekcyjnie wykończone, a w użytych materiałach nigdzie nie znalazłem najmniejszego śladu taniochy czy tandety. Każdy materiał wygląda na wysokiej jakości, każdy szew jest starannie wykończony.
Turystyczne rękawice motocyklowe Dane Tyril
Importer Modeka Polska
Typ turystyczne
Rozmiary S do 3XL
Materiał skóra, poliamid, poliester
Membrana Gore-Tex
Kolory czarny
Cena ok. 560 zł
Turystyczne rękawice motocyklowe Dane Tyril są bardzo twarde, a to oznaczać może tylko jedno – do ich wykonania użyto dobrej jakości skóry, która będzie musiała dopasować się do moich dłoni. Tyril to rękawice turystyczne, więc nie oszałamiają przesadną ilością protektorów – za całe zabezpieczenie służy jeden twardy na wierzchu.
A jak się spisywały przez ten czas końcówki do smartphone’a? Bo denerwuje mnie to, że trzeba je co chwila myć bo przestają działać. Może jakiś sposób na ich konserwację?
Dziku – nie jestem jakimś fanatycznym pedantem jeśli chodzi o konserwację odzieży motocyklowej. Moje rękawice są dość brudne, a mimo to końcówki działają bez żadnego problemu.