_SLIDERKredens Millenium. Tonąca w elektronice Honda Gold Wing nowej generacji

Kredens Millenium. Tonąca w elektronice Honda Gold Wing nowej generacji

-

Flagowa, legendarna, kultowa – to tylko niektóre z określeń regularnie używanych do opisania Hondy Gold Wing. Nadchodzące najnowsze wcielenie japońskiego giganta przyniesie ze sobą tonę nowoczesnej technologii, m.in. nowe zawieszenie, skrzynię DCT i szereg elektronicznych gadżetów.

Obecne wcielenie Hondy Gold Wing wyniosło podróż motocyklem na poziom dotychczas niewyobrażalny. Japończycy uznali jednak, że może być jeszcze przyjemniej. Ujawnione właśnie szkice patentowe najnowszej generacji legendarnego motocykla pokazują długą listę szykowanych ulepszeń i modyfikacji, które uczynią Złote Skrzydło jeszcze (!) wygodniejszym, bezpieczniejszym i bardziej ekonomicznym.

Pierwszym, co rzuca się w oczy jest wymyślne przednie zawieszenie, bliźniaczo podobne do duolevera zastosowanego w BMW K1600. Niemieckie bieguny do bujanego fotela okazały się widać najlepsze do ciężkiego, luksusowego turystyka. Miejmy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez prawniczego Blitzkriegu.

00180001

 

Kolejnym nowym elementem, tym razem jak najbardziej spodziewanym, jest zastosowanie dwusprzęgłowej automatycznej skrzyni DCT, z powodzeniem montowanej już w innych turystycznych modelach Hondy, m.in VFR1200F, Crosstourer, Africa Twin i serii NC750. Jej płynna praca na pewno uprzyjemni długie autostradowe przeloty, a optymalny dobór przełożeń pozwoli na zmniejszenie zużycia paliwa.

3

O komfort i samopoczucie kierowcy zadba też tona nowej pokładowej elektroniki, sterowanej z centralnie umieszczonej konsoli. Oprócz standardowych udogodnień jak radio czy nawigacja, spodziewamy się m.in. elektronicznie sterowanej przepustnicy z kilkoma trybami jazdy, a znany zintegrowany system hamulcowy C-ABS zyska funkcję kontroli w zakręcie. Nie jest jeszcze znana data premiery nowego Gold Winga, ale poziom zaawansowania prac sugeruje niezbyt odległy termin.

4

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ