Przypadki uderzenia pojazdem w dzikie zwierzę są niestety bardzo częste. Najwięcej tego typu zdarzeń ma miejsce wieczorem, w nocy i o świcie, ale nie jest to sztywna reguła, o czym niestety niedawno przekonała się para jadąca motocyklem przez okolice Nowego Miasta nad Pilicą na Mazowszu. W środku dnia, na drodze przecinającej kompleks leśny, zderzyli się z łosiem i odnieśli bardzo poważne obrażenia.
W niedzielę 5 października, około godziny 13:40, w rejonie leśnym pod Wólką Magierową koło Nowego Miasta nad Pilicą doszło do poważnego wypadku. Motocykl, którym podróżowały dwie osoby, zderzył się z łosiem, który nagle wtargnął na jezdnię. Maszyna została poważnie uszkodzona, a oboje motocykliści doznali bardzo ciężkich obrażeń.

Świadkowie natychmiast ruszyli z pomocą, prowadząc reanimację około 50-letniego kierowcy. Po chwili akcję przejęli ratownicy medyczni i strażacy. Udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny, który został następnie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Pasażerka również odniosła bardzo poważne obrażenia – karetką przewieziono ją do szpitala w stanie krytycznym. Na miejscu wypadku działały cztery zastępy straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Droga była przez długi czas całkowicie zablokowana.

Jesień to okres zwiększonej aktywności dzikich zwierząt, które często przechodzą lub przebiegają przez drogi, zwłaszcza na terenach leśnych. Zresztą nie tylko tam, bo i w miastach coraz częściej widuje się dziki, lisy i inne gatunki, skuszone łatwym dostępem do pożywienia. Do wypadków z udziałem dzikiej zwierzyny dochodzi najczęściej wieczorem, w nocy i wczesnym rankiem, natomiast jadąc przez las należy być czujnym o każdej porze. Nie ma tu żadnej reguły, zawsze jest to swego rodzaju loteria, w której możemy tylko zwiększać swoje szanse jadąc wolniej niż na otwartym terenie i będąc przygotowanym na ewentualne awaryjne hamowanie.
Przykry wypadek na drodze gruntowej. Motocyklista uderzył w krowę