Nie tak dawno motoryzacyjny światek obiegły wieści o możliwości wykupienia części dodatkowego wyposażenia samochodu w miesięcznym abonamencie.
BMW zaproponowało aby rozwiązania takie jak np ogrzewanie foteli czy kierownicy, było dostępne dla posiadacza na bazie miesięcznego abonamentu. To w teorii ma pozwolić na użytkowanie pewnycyh ficzerów tylko wtedy gdy są one potrzebne.
Absolutna nowość: Voge 500DS w Polsce! Takiego wyposażenia pozazdrości niejeden adv…
Jak to działa
Na pierwszy rzut oka, może wydawać się to świetnym rozwiązaniem. Potrzebujesz drogiej i rozbudowanej nawigacji tylko podaczas urlopu? Zamiast kupować ją za kila tysięcy złotych, zapłać tylko za te miesiące, kiedy będziesz jej używać. Używasz grzanych manetek tylko zimą? Świetnie, płać tylko zimą. Na pierwszy rzut oka ma to sens. Szczególnie dla tych, którzy faktycznie nie potrzebują całego zestawu dodatków na codzień.
Kto zyska
Obecnie ten model usługi jest testowany w samochodach BMW. Nie ma się co oszukiwać – to producent zyskuje najwiecej. Podgrzewanie kierownicy w samochodach BMW kosztuje 220 euro. Możecie też wybrać wersję abonamentową w cenie 10 euro miesięcznie. Nie trzeba być rekinem finansów aby policzyć, że po zaledwie 22 miesiącach użytkowania, system abonamentowy będzie się bardziej opłacać producentowi.
Czyżby wreszcie udało się znaleźć sposób na wyciągnięcie pieniędzy z portfeli tych, którzy kupili motocykl jako używany i teraz będą musieli uiścić opłatę aby móc w pełni z niego korzystać?